Świadome śnienie 50751 198

O temacie

Autor

Zaczęty 6.11.2010 roku

Wyświetleń 50751

Odpowiedzi 198

Tomek

Tomek

Użytkownicy
Kapitan Rob
posty2181
Propsy2189
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Kapitan Rob
Cytat: maciejh link=topic=11870.msg117674#msg117674#msg117674#msg117674 date=1289124467
To był sen o tym jak wiodłem sobie spokojne życie jako rolnik na wsi.
aztek, kartoflisko zaorane?
 

Buła

Buła

Użytkownicy
wyłącz komputer i wyjdź z domu
posty2402
Propsy3163
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • wyłącz komputer i wyjdź z domu

Buła

Świadome śnienie
#41 2010-11-07, 11:44(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 11:46)
Jeśli jesteśmy w temacie snów, to mam takie pytanie, dość dziwne.
"W śnie" nie potrafię biegać. Powaga, od zawsze, w każdym śnie nie umiem biegać.
Czołgam się, skacze, nawet na czterech zapierdalam, ale nie umiem biegać, coś mnie hamuje, jakbym biegał w wodzie. To jest normalne? Macie coś takiego?
 

Tomek

Tomek

Użytkownicy
Kapitan Rob
posty2181
Propsy2189
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Kapitan Rob
to normalne. pamiętam jak w czasie świadomego miałem kiedyś w chuj ograniczeń, np. zamiast latać robiłem coś, co wyglądało jak skakanie superekstrawypaśnychimegasilnych potworów z niskobudżetowych filmów w zwolnionym tempie :D
 

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#43 2010-11-07, 12:21(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 12:37)
Cytuj
Czołgam się, skacze, nawet na czterech zapierdalam, ale nie umiem  biegać, coś mnie hamuje, jakbym biegał w wodzie. To jest normalne? Macie  coś takiego?                                      

mam to samo. Mój ojciec też.

Natomiast zadziwająca jest ta bezkrytyczność mózgu, choćby nawet goryl w czepku kąpielowym zapukał ci do drzwi i wręczał bratka, nie zauważysz że to nienormalne.

Co dziwne nie ma tu metody, nie uświadomisz sobie że śnisz. W incepcjii z tego co pamiętam, była metoda, by nie wprowadzać do snu rzeczy z świata rzeczywistego, naturalnych, bo spłaszcza to sen, a umysł zakotwicza do czegoś niecodziennego.

teoria LD mówi żeby na realu często zadawać sobie pytanie "czy to co się teraz dzieje jest normalne" odpowiedzieć sobie że "chyba nie jest" i spróbować siłą umysłu wpłynąć na otoczenie, na przykład wygiąć rurę na ścianie. Po długich ćwiczeniach, naturalnym zachowaniem w śnie, powinno być zadawanie sobie właśnie takich pytań. Jeśli uświadomisz sobie że śnisz, przy okazji zaczniesz już od razu od kreowania "scenografii" snu.
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

Diegomir

Diegomir

Użytkownicy
Gnój
posty196
Propsy255
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Gnój
Cytat: Buła link=topic=11870.msg117684#msg117684#msg117684#msg117684 date=1289126657
Jeśli jesteśmy w temacie snów, to mam takie pytanie, dość dziwne.
"W śnie" nie potrafię biegać. Powaga, od zawsze, w każdym śnie nie umiem biegać.
Czołgam się, skacze, nawet na czterech zapierdalam, ale nie umiem biegać, coś mnie hamuje, jakbym biegał w wodzie. To jest normalne? Macie coś takiego?
To jest straszne :D  Jakbym nogi miał w betonie. Zawsze mi się wydaje, że to jest naprawde

Buras

Buras

Użytkownicy
posty202
Propsy23
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Ja na ten przykład czasem tak mam, że cały widok w śnie mam taki jakby to powiedzieć "rozmazany". Oczuwam wtedy coś takiego jakbym miał przymróżone oczy i za cholere nie mógł ich otworzyć przez co w śnie nic nie widze :D
 

Kudlik

Kudlik

Użytkownicy
Les Paul
posty364
Propsy55
  • Użytkownicy
  • Les Paul
Cytat: emace link=topic=11870.msg117693#msg117693#msg117693#msg117693 date=1289128901
Natomiast zadziwająca jest ta bezkrytyczność mózgu, choćby nawet goryl w czepku kąpielowym zapukał ci do drzwi i wręczał bratka, nie zauważysz że to nienormalne.

To jest prawda, kilka moich ostatnich snów opierało się na jakichś dziwnych rzeczach i spieraniu się świadomości, czy to sen czy rzeczywistość, a chwile po tym przebudzenie ;|
 

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#47 2010-11-07, 12:53(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 12:54)
czy ktoś podobnie jak ja, śni regularnie od maleńkości, jak tylko pamięta, że wypluwa zęby ? zalewa się przy tym krwią ? To moja trauma, nienawidzę tych snów, mam conajmniej jeden sen takiego rodzaju, raz na trzy miesiące - od 25 lat. Nie wiem co te sny znaczą.
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

Tomek

Tomek

Użytkownicy
Kapitan Rob
posty2181
Propsy2189
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Kapitan Rob
że powinieneś iść do dentysty
 

Buras

Buras

Użytkownicy
posty202
Propsy23
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Ja miałem sen, że nawalałem się z kolegą (mieliśmy tam jakieś super moce itp.) i mi wybił wszystkie zęby. Niezbyt miłe uczucie... Przejechałem palcem w miejscu gdzie powinny być moje ząbki, a tam same dziury. Potem patrze i pełno krwi :)

Na końcu wszystko się dobrze skończyło. Nie wiem jak ale pamiętam, że go chwyciłem za nogi, wymachiwałem tak nim dookoła a potem go wypiedoliłem ze skarpy do jakiegoś ogniska. A potem sie jeszcze śmiałem. To był najlepszy sen w moim życiu ^^  Nigdy nie zapomne tego momentu jak leciał :D
 

KolegaZWojska

KolegaZWojska

Rzeka
posty1095
Propsy2397
NagrodyVVV
Profesjabrak
  • Rzeka

KolegaZWojska
Rzeka

Świadome śnienie
#50 2010-11-07, 13:02(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 13:11)
Cytuj
z narkotykami, jest możliwość, że nawet nie zauważysz, albo sobie nie dasz wytłumaczyć, że bierzesz już tego za dużo i jest troszkę za późno.

Ależ pierdolenie! Nic mnie tak nie wkurwia w postrzeganiu lekkich narkotyków jak takie myślenie! Przez takie pierdolenie chyba straciłem kiedyś bardzo bliską osobę w momencie kiedy ja byłem po prostu zafascynowany nowym odkryciem i nową perspektywą na świat. Dziś już nie palę niemal wcale bo mi się to zwyczajnie znudziło.

Co do Pana Darka to już się nie będę może wypowiadał co myślę, bo zaczyna mi się wydawać, że to ja mam ADHD, ale koleś mógłby się nauczyć tego co chce powiedzieć na pamięć bo tak tylko 1/3 jego wypowiedzi była na temat i dlatego pierwszą część widziało 20k, a ostatnią tylko 7k. Sam tego nie obejrzałem do końca bo koleś ma według mnie bujną wyobraźnię i tyle w temacie.

Cytuj
Mogę sprubować zapewnić, ze samo zainteresowanie się tym wątkiem w dniu dzisiejszym spowoduje, ze bedziecie pamietać sen, albo nawet sobie to uświadomicie.

No u mnie się to niejako sprawdziło - dzisiejszy sen pamiętam, zdawałem sobie sprawę, że to tylko sen, niemniej był on strasznie pojebany, miał narzuconą fabułę i nie umiałem zmienić otoczenia. W skrócie chodziło o to, że byłem jakimś szpiegiem i miałem inwigilować rosyjskich studentów mieszkających w podziemnym apartamencie (nie wiem, nie pytajcie). Bez skrępowania włamałem się do jaskini, później do pomieszczeń i bez obawy o konsekwencje (tłumacząc, że to tylko sen) przeszukiwałem jakieś zeszyty. Jak znalazłem jakiś portfel również bez skrępowania jumałem zawartość. W jednym z pomieszczeń było okno i okazało się, że jestem w wysokim wieżowcu. Pomyślałem tylko  :facepalm:  i wróciłem do rabowania. Sen skończył się jakąś marną strzelaniną kiedy ja świadomy że nic mi się nie stanie wyszedłem na środek jakiegoś placu i strzelałem do kolesi w garniturach chowającymi się za skałami i filarami.

Cytat: Buła link=topic=11870.msg117684#msg117684#msg117684#msg117684 date=1289126657
Jeśli jesteśmy w temacie snów, to mam takie pytanie, dość dziwne.
"W śnie" nie potrafię biegać. Powaga, od zawsze, w każdym śnie nie umiem biegać.
Czołgam się, skacze, nawet na czterech zapierdalam, ale nie umiem biegać, coś mnie hamuje, jakbym biegał w wodzie. To jest normalne? Macie coś takiego?

Mi się zdarzało biegać, ale najczęściej prowadziło to do jakiś pustych pomieszczeń. Mózg chyba nie nadąża z wizualizacją otoczenia, dlatego jest to trudne.

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#51 2010-11-07, 13:07(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 13:19)
Cytuj
że powinieneś iść do dentysty                                         

zęby mam nieprzyzwoicie zdrowe, chodzę do dentysty raz na trzy lata. nie miałem problemów na zasadzie, że znowu trzeba iść do dentysty bo coś się tam dzieje. a jak już jestem, to z duperelom, dziórka albo jakieś pobolewania, które leczę zawczasu

Cytuj
Ależ pierdolenie! Nic mnie tak nie wkurwia w postrzeganiu lekkich  narkotyków jak takie myślenie! Przez takie pierdolenie chyba straciłem  kiedyś bardzo bliską osobę w momencie kiedy ja byłem po prostu  zafascynowany nowym odkryciem i nową perspektywą na świat. Dziś już nie  palę niemal wcale bo mi się to zwyczajnie znudziło.

wiesz, to zależy od jednostki, nie ma tematu. Może gadam tak przez pryzmat kuzyna, bardzo bliskiego 29 lat. Pali bo nie może pić. ale ile człowiek pije by się upić ? statystycznie ? raz na 3,4 tg ? raz na 2 mc ? Jego tłumaczenie jest samooszukiwaniem się, że pali bo nie pije... ponieważ robi to od 3 lat 2 razy w tg. Nie ma nic złego od przypalenia okazjonalnie, ale on ewidentnie przegrał. Zachowuje się normalnie, studiuje, pracuje nie bierze nic mocniejszego. Ja paliłem przez rok 10 lat temu, ostatnio raz 2 lata temu. Jakbym miał wybór, chciałbym to robić ale nie często.

Cytuj
Sen skończył się jakąś marną strzelaniną kiedy ja świadomy że nic mi się  nie stanie wyszedłem na środek jakiegoś placu i strzelałem do kolesi w  garniturach chowającymi się za skałami i filarami.

również miałem sen o strzelaninie w lutym podczas tego eksperymentu, mam to w senniku. Doszedłem wtedy do wniosku, że to może być jeden z moich kluczy sennych, przypomniałem sobie też, że co taki sen, mam taki strach przed śmiercią od kuli, ze uświadamiam sobie że to sen, bo tylko to mnie uspokaja. Ty tez miałeś świadomość. Teraz kiedy znamy swoje KS, można rozwijać umiejętność zostawiania w świadomości a nawet zmiany fabuły czy otoczenia.
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

Zkirtaem

Zkirtaem

Moderator
Mięso
posty2171
Propsy1689
ProfesjaGracz
  • Moderator
  • Mięso
Zawsze w snach mam zajebiste motywy z grawitacją, mogę ułożyć się pod odpowiednim kątem względem wiatru i podlecieć w górę, odbić się od ziemi jak gumowa piłka i takie tam fajne motywy. Co do krwi jeszcze, śniło mi się kiedyś że jestem rybą, wyjebało mnie nad wodę, nad jakiś kamyk konkretniej i zacząłem się dusić, co było logiczne - ryba oddycha tylko w wodzie. Obudziłem się potem a tu cała poduszka w krwi. Chyba rozwaliłem sobie nos przed sen i to dlatego się "dusiłem" :D
 

KolegaZWojska

KolegaZWojska

Rzeka
posty1095
Propsy2397
NagrodyVVV
Profesjabrak
  • Rzeka

KolegaZWojska
Rzeka

Świadome śnienie
#53 2010-11-07, 13:42(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 13:50)
Cytuj
wiesz, to zależy od jednostki, nie ma tematu. Może gadam tak przez pryzmat kuzyna, bardzo bliskiego 29 lat. Pali bo nie może pić. ale ile człowiek pije by się upić ? statystycznie ? raz na 3,4 tg ? raz na 2 mc ? Jego tłumaczenie jest samooszukiwaniem się, że pali bo nie pije...

Dokładnie, to zależy od osoby a nie od gandy (ktoś kiedyś zrobił badania, z których wyszło mu, że maria jest mniej uzależniająca nawet od kofeiny). Sam mam kumpli, którzy pomimo swojego wieku zachowują się jak gówniarze i zamiast myśleć o przyszłości, myślą o środkach na jaranie. Oni chyba po prostu chcą sobie lekko żyć, nie zastanawiają się, są podatni na propagandę tej drugiej pronarkotykowej strony jakkolwiek ją nazwać. Człowiek ma jakąś tam potrzebę do omamiania się i jeśli koleś nie może pić alkoholu, to nie wiem czy można nazwać do końca jego działanie samooszukiwaniem się.

Cytuj
Nie siedziałem nigdy w cudzym umyśle, jednak na swoim przykładzie mogę powiedzieć że myśląc jakąś myśl, jest ona w moim umyśle w formie zdania wypowiadanego jakby przez wewnętrzny głos, choć z wrażeniami dźwiękowymi nie da się tego połączyć. Inaczej sprawa wygląda u osób z dysleksją, z literatury którą poznałem i przykładu mojej siostry mogę powiedzieć że myślą oni nie zdaniami (słowami) a obrazami (przyśpiesza to znacznie proces i znacznie wspomaga wyobraźnię, zwłaszcza przestrzenną itd - przykładem był choćby Leonardo da Vinci, nieraz miewają za to problemy z czytaniem, które dla nas jest po prostu odtwarzaniem myśli, podczas gdy oni muszą na bieżąco jednocześnie "przetrawiać" i wizualizować).

Ja to akurat zwykle przełączam. Kiedy skupiam się nad czymś konkretnym, muszę wytężyć mózga, to myślę właśnie obrazami. Kiedy czytam to staram się sobie narzucić myślenie słowami choć faktycznie na ogół wole obrazy. Może to tłumaczy po części moją drobną niechęć do czytania i to, że czasem brakuje mi słowa. Sam test na dysleksję miałem kiedyś robiony ale oblałem. Nie mniej, zwłaszcza jak piszę na klawiaturze robię głupie błędy które muszę potem poprawiać (np. żąd), a raczej nie wynika to z jakiejś ułomności bo IQ mam 148 (albo 142, nie pamiętam). (choć może wynika bo 2 lata wcześniej robiłem sobie jakiś amatorski test i wyszło mi 156 - tzn. że z wiekiem głupieję)

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator
Jak napisałeś o tej grawitacji, przypomniał mi się taki "strzępek" wspomnienia (może dlatego że ktoś wcześniej pisał o bieganiu/szybkim przemieszczaniu się). Wydaje mi się że bieganie w przeciwieństwie do chodzenia wymaga pewnej ogólnej, częściowo świadomej aktywności, jak odmienna praca mięśni czy przyśpieszenie pracy serca. A że we śnie ciało jest celowo "zablokowane", nie pozwala nam na inicjację tegoż. Przypomina mi się że podobnie jest z mową - nie przypominam sobie żebym coś normalnie we śnie mówił. Jakaś komunikacja jest, ale mową jest jakby tylko pozornie, z zewnątrz, za to kiedy próbuję mówić "normalnie" (krtań, język itd) coś ściska w gardle i to uniemożliwia.
A co do tego co mi się przypomniało - jakiś czas temu miałem sen, z którego jedynym motywem przeze mnie zapamiętanym była możliwość przemieszczania się na jakby antygrawitacyjnej deskorolce (UT3, chyba była też w którymś "Powrocie do przyszłości") z tym że bez deskorolki :lol:  Ogólnie pamiętam pęd, balansowanie, zamiast napędu w jakiś sposób podczepiałem się pod pędzący pojazd (jak w UT3).

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#55 2010-11-07, 14:05(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 14:06)
pisałem o śnie o szczelaninie ala KolegaZWojska teraz sięgnąłem po sennik. Jest w nim napisane, że przejawem tego, że sobie uświadomiłem że śnie, była świadoma chęć zdematerializowania w dłoni broni i uświadomiony cel do którego dążyłem. Skorzystałem wtedy z techniki na kreację swojej rzeczywistości, którą poznałem na forum. Jeśli chcesz by w twojej dłoni się coś znalazło, wkładasz dłoń do kieszeni  i wyciągasz z niej co chcesz. Spróbowałem tego, ale się nie udało, potem zrobiłem to na innych kieszeniach, ale bez powodzenia.

Czyli taki bierny LD. Uczestniczyłem w narzuconej fabule. Sen wyraźny, z jasno narzuconym uświadomionym celem, który ma spowodować ciągłość tego wyjątkowego stanu. Czyli chęć przeżycia i nastawienie na stworzenie przedmiotu by zabić wrogów.

Żeby świadomy sen trwał, musisz mieć w nim cel i pilnować, i pilnować tego celu. Co chwila przypominać sobie co miałeś zrobić. Daje to niesamowite uczucie stabilności, potem miałem podobną przygodę, świadomy sen ten z najdłuższych, do trzech minut.

Cytuj
Zawsze w snach mam zajebiste motywy z grawitacją, mogę ułożyć się pod odpowiednim kątem względem wiatru i podlecieć w górę,

a masz na to wpływ ? uświadamiasz sobie że śnisz i lecisz gdzie chcesz ?
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

Zkirtaem

Zkirtaem

Moderator
Mięso
posty2171
Propsy1689
ProfesjaGracz
  • Moderator
  • Mięso

Zkirtaem
Moderator

Świadome śnienie
#56 2010-11-07, 14:13(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 14:13)
jak jestem świadomy że śpię to mogę, ale rzadko, bardzo rzadko jestem. Prawie zawsze zauważam coś, co jest bez sensu i z radości że to zauważyłem się budzę.
 

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#57 2010-11-07, 14:21(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 14:25)
Cytuj
jak jestem świadomy że śpię to mogę, ale rzadko, bardzo rzadko jestem.  Prawie zawsze zauważam coś, co jest bez sensu i z radości że to  zauważyłem się budzę.                                       

tak, to typowe. Zachęcam do ćwiczeń :)  ja może się znowu zaangażuję

LD w TVP2
https://www.youtube.com/watch?v=6bpCaH94IYE
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.

KolegaZWojska

KolegaZWojska

Rzeka
posty1095
Propsy2397
NagrodyVVV
Profesjabrak
  • Rzeka
Cytat: emace link=topic=11870.msg117717#msg117717#msg117717#msg117717 date=1289136082
tak, to typowe. Zachęcam do ćwiczeń :)  ja może się znowu zaangażuję
A to aby na pewno da się jakoś wyćwiczyć tak, żeby efekty były zadowalające i wyraziste? Tzn. u mnie przy LD to zawsze wyglądało tak, że liczba szczegółów we śnie była znikoma, jeśli coś jest w jakimś miejscu to na ogół po obrocie o 360 stopni już tego nie ma. Świadomość pozwala mi najczęściej tylko na nieprzejmowanie się konsekwencjami działań natomiast gdy próbuję zmienić jakąś odgórnie narzuconą fabułę, której we śnie nie rozumiem to się budzę. Mogę tworzyć jakieś mało znaczące obiekty typu legitymacja, o którą poprosił mnie jakiś rusek z twarzą Putina i wytrychy oraz broń, ale wszelkie próby zmiany otoczenia są po prostu nie tyle niemożliwe co bardzo nietrwałe, a próba zapamiętania otoczenia i sytuacji powoduje uruchomienie tej bardzo świadomej części mózgu i wybudzenie, co najczęściej sprowadza się do takich pół snów pół myśli jak podczas drzemki, czyli do takiego ruchania na pół gwizdka. Według mnie wszyscy, którzy aż tak bardzo się tym jarają mają skłonności do wyolbrzymiania wspomnień, zapominają, że tak naprawdę byli w jakimś tam niestałym tworze, o którym oni mówią jakby to było jakieś nie wiem co / wirtualna rzeczywistość.

emace

emace

Użytkownicy
czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?
posty404
Propsy297
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • czy ktoś napełnia wkłady do długopisów ?

emace

Świadome śnienie
#59 2010-11-07, 14:48(Ostatnia zmiana: 2010-11-07, 14:51)
Właśnie przypomniałem sobie bardzo prostą skuteczną technikę na przypomnienie snu. Często używałem z powodzeniem.
Należy wymienić pokolei miona i nazwiska wszystkich znajomych, z pracy, forum, rodziny, przyjaciół i zastanowić się, czy dzisiaj nie miałeś z nią do czynienia.  Jeśli któraś z osób ci się przyśniła w danym dniu, jest gwarancja że przypomni się duża część snu. Sprubójcie teraz !!
 





Podobno pewien nekromanta znany pod pseudonimem Xardas jako jedyny poznał imię niejakiego Bezia. Rzekomo za tę informację zobowiązał się ożywiać zabitych przez niego NPC-ów do kolejnych części gry.


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry