w temacie "pomoc w fabule" powiedziałeś, że nawiążesz współpracę z osobami zainteresowanymi i ja jedną z takich osób jestem. Moder ze mnie żaden, ale trochę pomysłów mam, tylko powiedz, interesuje Cię tylko wymyślanie questów pobocznycznych, czy zdania wątku głównego, szczególy fabuły też wchodzą w grę?
W każdym razie mam narazie jedno zadanie poboczne, powiedz czy Ci się podoba:
Pokój dla ras.
Gdzieś na wyspie znajduje się małe obozowisko prymitywnych orków-pogan (nie słyszeli o trzech bóstwach, żyją sobie na tej wyspie od lat, czczą siły przyrody itp.), niestety od czasu przybycia osadników z Khorinis, coraz częściej dochodzi do nieporozumień i drobnych starć, rozwiązanie sprawy mieczem raczej nie wchodzi w grę, ze względu na siłę zielonoskórych. Zadaniem gracza jest udanie się do obozowiska w celu zażegnania problemu. Oczywiście nie możemy tak po prostu, uzbrojeni po zęby wejść do orkowej osady, gdyż szybko skończylibyśmy przygodę z modem. Aby wykonać zadanie najpierw rozmawiamy ze zwiadowcą osadników. Dowiadujemy się od niego wiele o zwyczajach miejscowych orków, a także o tym, że żeby zdobyć ich zaufanie musimy mieć przy sobie głowę cieniostwora - wielkiego wroga zielonoskórych. Nie pozostaje nam nic innego, jak upolowanie bestii. Głowa widnieje w jej ekwipunku (coś jak łeb Bloodwyna). Z cennym trofeum udajemy się do osady naszych "przyjaciół". Musimy skierować swe kroki do siedziby szamana. Ten zna szczątkowo ludzką mowę (podsłuchiwał rozmowy ludzkich osadników), wiec kłopotów z dogadaniem się nie ma. Przedstawiamy prymitywnemu magusowi warunki pokoju (coś się wymyśli, wydzielone tereny polowań, brak agresji wobec ludzi itp.). Szaman waha się chwilę i przyjmuje je. Wracamy z dobrymi nowinami do naszego zleceniodawcy.