niektórzy bywają strasznie wrażliwi, ja rozpatruję to w kategorii kabaretowej. mamy świetne kabarety moralnego niepokoju, hrabi, neonówka, koń polski, łowcy. B, mumio, paranienormalni, niepowtarzalnych spadkobierców, mieliśmy świetne kabarety polityczne lat '80 i '90 z pietrzakiem na czele. narodził się genialny kabaret religijny natanek

Jak najbardziej staram się rozpatrywać to w kategorii kabaretowej, ale także, co zaznaczam po prostu mi wstyd, że na oczach Europy ośmieszamy się. Dlaczego się nie poubieralii w hełmy i nie zabrali mieczy? Krucjaty jak znalazł.  :naughty:

Cała akcja to niezła beka  

Ostatni raz na forum byłem.. kiedyś tam. Jakoś parę miesięcy temu i dzisiaj mi się przypomniało, że istnieje coś takiego jak TM. Wchodzę sobie, a tutaj tradycyjnie te same pyski, nic nowego, a mody są chyba z kwietnia. W ogóle dzieje się tutaj coś na tym forum, prócz filozoficznych przemyśleń w dziale offtopic?  

No to po chuj pokazywać coś co nie jest skończone? Jak masz narozpierdalane w domu to też zapraszasz kumpli?

To nie jest kwestia podejścia tylko panujących standardów

Nie. Inaczej spojrzę na kolejnego klona jakiegoś tam rpg'a szukając po prostu zwykłego rpg'a, których było miliony, a inaczej będzie jeśli będę chciał zagrać w coś nowego. Prawda jest taka, że większość ludzi(którzy nie mają większego pojęcia o takich przyziemnych rzeczach jak fabuła etc.) nie ma wygórowanych wymagań, a w sumie to się przekłada na to co robią autorzy. No bo skoro Gothic się sprzedał to czemu by nie zrobić czegoś takiego samego w innym świecie? I tak to działa. A, że ludzie nadal kupują takie badziewia to kółko się zatacza i dobrego rpg'a szukać ze świecą.

No i wróciłem, góry posłóżyły i mam szkic fabuły. Nie wiem czemu, ale cały czas po głowie chodzi mi fabuła może nazbyt obyczajowa, z możliwie jak najbardziej okrojoną fantasy, (kto wie czy nie wykluczę magii zupełnie na rzecz alchemii i zielarstwa) ale z większą lub mniejszą dozą misterry, gdzie osią fabuły była by zdecydowanie jakaś dojrzalsza intryga a wszystko nie kręciło by się wcale wokół ratowania świata czy prowadzeniu armii do zwycięstwa - gra ma być bardziej przygodówką jednak z możliwie jak największą ilością RPG. Maksymalny level to jakiś 10 lvl. Gra była by podzielona na rozdziały, gdzie każdy kolejny rozdział przedstawiał by naszego bohatera o 5 lat starszego. W pierwszym rozdziale sterowało by się kobietą, a w kolejnych chłopcem, potem młodzieńcem. W moim świecie będą małe osadki, wioseczki, jedno miasto które dopiero jest budowane przez osadników a w trakcie gry będzie do połowy rozwinięte, jeden obóz puki co

Pomysł niezły imo.

puki

 

Właśnie "dobrze nie wiem". Mam dosyć takich uwag, albo ktoś podaje przykłady co przy forum dyskusyjnym gdzie KAŻDA wypowiedź jest zapisywana nie jest problemem albo daje sobie siana i nie pierdoli o czymś co rzekomo powiedzieli inni a teraz cudownie nikt nie wie gdzie i co dokładnie.

Sam zostałem zjechany przez Ciebie za wstawienie tutaj dosyć słabych prac. Dokładnie pamiętam, że wspominałeś coś ala 'po co wstawiać takie gówna tutaj'.

Jeżeli nikt nie odpisuje, tzn., że macie mnie w dupie Vierzba, a jeśli nawet nie potraficie mi pomóc i faktycznie "wpierdoliłem się na amen" no można chociaż napisać to w odpowiedzi!

Wpierdoliłeś się na amen.

O, o właśnie. Czas rzucić palenie .

No to go zamknij i zakończmy na tym "dyskusję".
@DOWN :
Właściwie to racja.