Zbliża się już powoli zakończenie konkursu, ostatnie głosy z wolna docierają do twórców, wyciągane są już wnioski. Pomyślałem, że może to pora bym i ja walnął jakąś finałową orację. <odchrząknięcie> To tak:
Bardzo chciałbym wszystkim podziękować za docenienie mojej pracy, za wasze oceny i za wszystkie przychylne komentarze. Bardzo się cieszę, że wam się podoba, bo o to tu w tym wszystkim przecież chodzi, to daje dodatkową motywację i nadzieję, że znajdzie się wśród was wiele osób, które zechcą w przyszłości odkurzyć raz jeszcze starą grę, by zagrać w "Rzekę".
Przede wszystkim cieszą mnie komentarze doceniające przemyślaność modeli, bo faktycznie czasem potrafiłem jak małpa przez pół godziny tylko gapić się w monitor,
wizualizując w myślach to co chcę stworzyć nim przeszedłem do konstrukcji, a także doceniające wytrwałość, bo faktycznie to cholernie wkurwiająca robota potrafi być, jednak od początku wiedziałem na co się porywam i z czym to się wiąże.
Już wkrótce zakończę budowę mapy i przejdę do scenariusza oraz animacji, z pewnością postaram się również o jakieś nowe potworki. Co do fabuły oraz dialogów to tu muszę uprzedzić, że będzie to znaczące oderwanie od wszelkich schematów gier - w moim zamyśle jest wprowadzenie pewnego rodzaju
realizmu mieszającego się z osobliwymi sytuacjami, a wszystko polane różnego rodzaju symbolizmem i małą domieszką bohaterów z podstawki. Może to brzmieć strasznie ale myślę, że się przekonacie.
Chciałbym też złożyć pokłon w kierunku organizatorów "nie eventu" bo udało im się zorganizować konkurs na o wiele szerszą skalę niż można by tego wymagać oraz, że udało im się opanować ten burdel, który się tu swojego czasu zrobił. Niestety realia są jakie są i trudno było przewidzieć skalę niechlujstwa. W każdym razie moje gratulacje.
<skończywszy rozejrzałem się raz jeszcze po sali szukając skierowanych w moją stronę oczu. Uznając, że należy dorzucić jeszcze jakieś pożegnalne hasełko w hollywoodzkim stylu uniosłem wysoko rękę i rzekłem:>
Kill zOrc! Goodnight everybody!
Edit: <Schodząc z mównicy coś sobie przypomniałem i szybko zawróciłem>
A tymi rurami nie płynie żadna rzeka do chuja! To zwykłe kolumny są!