To działa na zasadzie moich ministranckich mocy multipropsów. Avallach tłumaczył kiedyś iż czasami z niektórych komputerów może się zdarzyć, że polecenie do serwera np. tutaj o dodanie znajomego leci podwójnie i między tymi dwoma jest taki mały ułamek czasu, że silnik/TM (czy jak to się nazywa. Nie znam się zbyt, a mówię to co pamiętam) po prostu nie zdąża wychwycić. Oczywiście to kwestia przypadku. Możliwe, że coś skopałem i źle pamiętam.