W momencie, gdy Crusadersi weszli na scenę Wiedźmina, Rozdroża były już dosyć w zaawansowanej fazie produkcji. Wydaje mi się, że najważniejszym czynnikiem był pierwszy wymieniony powód, w ogóle nie nastawialiśmy się na nową lokację. Staraliśmy się mierzyć siły na zamiary - lokacja jest raczej elementem, o którym powinno się postanowić na samym początku, a nie gdzieś w środku - a my jako skromny, początkujący zespół nie uważaliśmy się za wszechmogących i nie chcieliśmy porywać się na nic wielkiego(a nowa lokacja raczej się z tym wiąże).