Aha, no to trochę wyjaśnia. To nie jest tak że oczekuję w anime scen seksu czy brutalnych morderstw, ale jednak poziomu napięcia, dojrzałych emocji i fabuły które do dzieciaka "10+" by nie pasowały. "The word shounen refers to a male audience roughly between the ages of 10 and 18" - czuję się raczej poza tą kategorią.
Obejrzałem ostatnio Angel Beats i Higurashi no Naku Koro ni. O ile pierwsze zrobiło na mnie świetne wrażenie (9/10 "great"), to drugim jestem nieco zawiedziony w stosunku do tego czego oczekiwałem (7/10 "good"), choć nadal należy do lepszych które oglądałem. Nie mam jednak zamiaru oglądać żadnej innej części tak tasiemcowej jak na mnie serii serii. W związku z tym pobieżnie z nimi się zapoznałem poprzez wiki i trochę żałuję że zamiast Higurashi nie obejrzałem Umineko - tamten setting i pomysł na fabułę spodobał mi się zdecydowanie bardziej. Higurashi byłoby zdecydowanie więcej warte oglądane razem z kontynuacją, bo tam wszystko się zaczyna stopniowo wyjaśniać i już z grubsza wiadomo co się dzieje, wyraźnie stanowią całość. Ale to razem 50 odcinków, zdecydowanie za dużo jak dla mnie. I tak spędziłem cały dzień na oglądanie pierwszej części. Gdyby upakowali obie do ~12 odcinków (kompresja 4x) dałbym bez wyrzutów sumienia mocne 9 czy nawet 10 ("masterpiece"). Wiem że oryginalna nowelka już w ogóle jest monstrualnych rozmiarów. Nic na to nie poradzę, po prostu już 25 odcinków to jak dla mnie dużo. Wolę przez ten czas obejrzeć wiele filmów czy dwie serie po 12.
W między czasie obejrzałem też Elfen Lied i tu jestem już zawiedziony o wiele bardziej. Drugi raz raczej nie poświęciłbym na to czasu, na razie oceniłem 5/10 "average", może kiedyś zwiększę o 1. Anime jak anime, znalazłoby się sporo lepszych.