Wrocław - Zlot tM

[inż. Avallach]

Jutro nie ma szans żebym się pojawił :confused:

[KolegaZWojska]

Dobra, to za dwa tygnie, ale jak się to spotkanie nie odbędzie to jesteśmy nooby.

[Anonymized]

Kontaktowalem sie dzisiaj z dzikim i dowiedzialem sie, ze przelozyli nam konwent na 10 listopada wiec jednak nastepny tydzien moze byc.

[KolegaZWojska]

Kontaktowalem sie dzisiaj z dzikim i dowiedzialem sie, ze przelozyli nam konwent na 10 listopada wiec jednak nastepny tydzien moze byc.

O to zajebiście! Ale panowie, za tydzień na bank!

[Buła]

2012-10-13 12:32:26 :: Thomask
Porzygalem się przez sen

2012-10-13 12:59:27 :: Thomask
Jakkolwiek to brzmi

2012-10-13 12:59:40 :: Thomask
Bo nie dość że rzygalem nie na siebie a na podłogę

2012-10-13 12:59:51 :: Thomask
Czyli pewnie się obudzilem żeby się przekrzywic

2012-10-13 13:00:36 :: Thomask
To potem jeszcze zmieniłem łóżko bo moje się się trochę o rzygi musnelo

...

2012-10-13 13:07:01 :: Thomask
BĘDĘ RZYGAL

[Żadna Głupia Spółgłoska]

On to ma przygody

Do zobaczenia w czerwcu, Panowie

[inż. Avallach]

To w końcu ta sobota? O której? Bo też akurat chcę się ze znajomymi spotkać i nie wiem czy da radę to pogodzić

[Anonymized]

nie udawaj, ze masz kolegow, jestes informatykiem z polibudy :I godzina ofc wieczorowa

[inż. Avallach]

Nie udaję, w ramach wyjaśnienia dodam że chodzi o typowo nerdowską rozrywkę jaką jest sesja klasycznego RPG xD
Najwyżej wypadnę na parę godzin do was i potem wrócę.

Z tym że podtrzymuję to co pisałem wcześniej - zdecydowanie preferowałbym porę koło południa, miałbym po prostu więcej czasu. Nie przepadam za włóczeniem się po mieście po nocy.

[Thoro]

Nie przepadam za włóczeniem się po mieście po nocy.

W sumie chuj mi do tego, ale lubię badać różne dziwne zjawiska, także zapytam: dlaczego?

[Gerry Rafferty]

Nie przepadam za włóczeniem się po mieście po nocy.

W sumie chuj mi do tego, ale lubię badać różne dziwne zjawiska, także zapytam: dlaczego?

Jako osoba która na włóczeniu się po nocach spędziła naprawdę znaczącą ilośc czasu, powiem że to naprawde nie jest zabawa jesli robisz to sam, ale z kolegami można się czesto pośmiać i jest ogólnie przyjemnie, zwłaszcza jesli to jakiś rynek albo inne bardziej zatłoczone miejsca.
Ja zdecydowanie najczęściej włóczyłem się jednak samotnie, po okolicach znanych w całej polsce jako "miasto noży", powodem było zawsze to że mój ostatni bus z tego miasta odjeżdża gdzieś o 21-22 a pierwszy gdzieś o 4 rano. Naprawdę nie jest fajnie zwłaszcza jesli nie masz zielonego pojęcia gdzie jesteś, napierdala deszczem a ty masz na sobie tylko podkoszulek i krótkie spodenki.

[inż. Avallach]

Mam nieprzyjemne doświadczenia z robienia tego samotnie. Dodatkowo nie znam za dobrze Wrocka, w pewnym sensie mógłbym to samo powiedzieć o uczestnikach spotkania. Nie spodziewałbym się żebyśmy o takiej porze mogli robić coś innego niż chodzić między kolejnymi barami (przynajmniej tak to wygląda jak wychodzę z moimi znajomymi wieczorem), za czym także nie przepadam. No i jak wspomniałem jestem umówiony już ze znajomymi, z tym że w ich mieszkaniu.

[Adanos]

Aztek, podaj w końcu dokładną godzinę i dokładne miejsce spotkania.

[Thoro]

Jako osoba która na włóczeniu się po nocach spędziła naprawdę znaczącą ilośc czasu, powiem że to naprawde nie jest zabawa jesli robisz to sam

Powiem tak. Był miesiąc, gdzie napierdalałem się 3 (słownie TRZY) razy zupełnie bez powodu, do tego w biały dzień, w centrum miasta. Jakiś popierdolony absurd, gdzie do dziś zupełnie nie wiem o co w tym chodziło. W nocy dosłownie nigdy nie spotkało mnie nic nieprzyjemnego, mimo wojaży po różnych mordowniach i dzielnicach znanych z osobliwego towarzystwa. Oczywiście, nie jeden cedził flirty jednak zwykle na tym się kończyło a czasami na rozmowie (takiej jak kumpel z kumplem) albo i wspólnym piciu. Kreślę tu rzecz jasna sytuacje, gdzie byłem zawsze sam. Jeśli widząc grupę dresiarzy spuszczacie głowę w dół i zaczynacie zachowywać się jak cnotki niewydymki i wydaje się Wam, że dzięki temu jesteście niewidzialni no to przepraszam bardzo, sami wypisujecie sobie na czole "daj mi wpierdol" i w pewnym sensie reakcja na takie coś zyskuje nawet moją aprobatę na zasadzie empatii z potencjalnymi oprawcami. Takie przejdź niezauważony wśród tłumu będąc sam na środku placu. Oczywiście co kraj to obyczaj.

[Anonymized]

av, tym spotkaniem z kolegami z wrocka bym sie nie wychylal. to brzmi troche jakbys nam robil laske, ze w ogole sie zjawisz, zapominajac, ze przyjezdzaja nawet ludzie z krakowa.

dokladna godzina i miejsce? fajna bylaby godz 18:00 moim zdaniem. co do miejsca do z pewnoscia rynek, jakies rozpoznawalne miejsce... moze przy fontannach?

[inż. Avallach]

No sorry, tam też się umawiany jeszcze od końcówki września i nie możemy się zebrać
Zacytuję fragment z informacji o spotkaniu która wisi w naszej grupie na fb od dłuższego czasu którą napisał znajomy, żeby nie było że przesadzam :

Dlaczego informuję z takim wyprzedzeniem? ŻEBYŚCIE SOBIE KURWA TAK ROZPLANOWALI WSZYSTKIE JEBANE WYJAZDY, BY TEN WEEKEND MIEĆ KURWA WOLNY! JAK KTOŚ NIE WYPIERDALA TERAZ TO MOŻE WYJEBAĆ ZA TYDZIEŃ, ŻEBY KURWA BYŁ. JAK KTOŚ SIĘ NIE OGARNIE Z TAKIM PIERDOLONYM WYPRZEDZENIEM TO KURWA (...)

[Gerry Rafferty]

W nocy dosłownie nigdy nie spotkało mnie nic nieprzyjemnego, mimo wojaży po różnych mordowniach i dzielnicach znanych z osobliwego towarzystwa. Oczywiście, nie jeden cedził flirty jednak zwykle na tym się kończyło a czasami na rozmowie (takiej jak kumpel z kumplem) albo i wspólnym piciu. Kreślę tu rzecz jasna sytuacje, gdzie byłem zawsze sam. Jeśli widząc grupę dresiarzy spuszczacie głowę w dół i zaczynacie zachowywać się jak cnotki niewydymki i wydaje się Wam, że dzięki temu jesteście niewidzialni no to przepraszam bardzo, sami wypisujecie sobie na czole "daj mi wpierdol" i w pewnym sensie reakcja na takie coś zyskuje nawet moją aprobatę na zasadzie empatii z potencjalnymi oprawcami. Takie przejdź niezauważony wśród tłumu będąc sam na środku placu. Oczywiście co kraj to obyczaj.

Te twoje rady i wymysły są gorsze niż nowy testament. Mnie w nocy też nigdy nie spotkał wpierdol, przede wszystkim dlatego że trudno kogokolwiek spotkać. Ostatnio najbliżej do wpierdolu miałem gdzies o 6 rano przy czym właśnie spuszczenie głowy i schowanie dumy w kieszenie uratowało mi dupę. I to jest też przypadek dysyć odosobniony, ostatnie bliskie spotkanie z wpierdolem przed tym odbyło się jakieś 3 lata temu, więc nie wiem do kogo te słowa wątpliwych mądrości.

[EdekSumo]

Jako osoba która na włóczeniu się po nocach spędziła naprawdę znaczącą ilośc czasu, powiem że to naprawde nie jest zabawa jesli robisz to sam

Powiem tak. Był miesiąc, gdzie napierdalałem się 3 (słownie TRZY) razy zupełnie bez powodu, do tego w biały dzień, w centrum miasta. Jakiś popierdolony absurd, gdzie do dziś zupełnie nie wiem o co w tym chodziło. W nocy dosłownie nigdy nie spotkało mnie nic nieprzyjemnego, mimo wojaży po różnych mordowniach i dzielnicach znanych z osobliwego towarzystwa. Oczywiście, nie jeden cedził flirty jednak zwykle na tym się kończyło a czasami na rozmowie (takiej jak kumpel z kumplem) albo i wspólnym piciu. Kreślę tu rzecz jasna sytuacje, gdzie byłem zawsze sam. Jeśli widząc grupę dresiarzy spuszczacie głowę w dół i zaczynacie zachowywać się jak cnotki niewydymki i wydaje się Wam, że dzięki temu jesteście niewidzialni no to przepraszam bardzo, sami wypisujecie sobie na czole "daj mi wpierdol" i w pewnym sensie reakcja na takie coś zyskuje nawet moją aprobatę na zasadzie empatii z potencjalnymi oprawcami. Takie przejdź niezauważony wśród tłumu będąc sam na środku placu. Oczywiście co kraj to obyczaj.

W jakim Ty świecie żyjesz?? Spuścisz głowę dostaniesz wpierdol bo się boisz, będziesz szedł normalnie dostaniesz wpierdol bo się wozisz taka jest logika dresów.

[Zkirtaem]

Mamy rozumieć że dostajesz wpierdol od dresów za każdym razem jak obok nich przechodzisz? Może poszukaj jakiegoś innego czynnika niż styl chodu, ja przechodziłem obok grup subkultur maści dowolnej setki razy i jakoś nigdy nie skończyło się na wpierdolu.

(  )


@down
czyli nigdy nie przeszedłeś obok dresa? W końcu napisałeś że zarówno idąc po bożemu jak i kuląc się wynik jest taki sam. Może jakiś trik? Pozycja żółwia?

[EdekSumo]

Jeszcze ani razu wpierdolu nie dostałem ale wiem jak jest i znam ludzi którzy mają tak jak napisałem

@up ostatnia pozycja jest bardzo przydatna xD