Ponoć o mojej masie wszyscy wiedzą, więc musiał się wygadać ktoś z kim wcześniej się spotykałem w realu, stawiam na KzW xD
Z tym łóżkiem, tak na serio, mają łóżka przylegające na antresoli ("balkoniku" wewnątrz pokoju). Z tym że te łóżka są połączone w ten sposób że mają obok siebie stopy, także nie wiem czy coś by z tego było
Ja właśnie wróciłem, bo w przeciwieństwie do nich mam dość daleko, a jazda tramwanem nocnym trwałaby chujwieile.
Oficjalną dokumentację ze zlotu będzie miał Aztek, Ogrodnik ma też na swoim fonie film z bilarda nagrywany przezemnie, na razie wrzucę tylko te dwie focie które cyknąłem przy okazji.
Ogólnie najpierw posiedzieliśmy przy piwie w restauracji na rynku, potem powłóczyliśmy się jakąś okrężną Ogrodnikową drogę do baru z bilardem na plac Grunwaldzki, gdzie okazało się zgodnie z przewidywaniami że wszystkie stoły zarezerwowane, więc udaliśmy się na stancję do Meata i Azteka. Okazało się że jest ona na samej Polibudzie, w połowie drogi między budynkiem gdzie mam połowę zajęć, a tym gdzie mam drugą połowę (na przemian, żadnych dwóch w tym samym, chyba to jest zamiast w-fu

). Tam znowu posiedzieliśmy przy piwie dłuższy czas (i w pewnym sensie obecnością zasczycił nas Kyro) po czym wróciliśmy na bilarda, gdzie udało już się zagrać, z czego został nagrany film. Ogólnie najbardziej zszokowało mnie to że Adanos okazał się cichym abstynentem, poznałem też prawdę o Ogrodnikowych oskarżeniach wobec Azteka (którą zatrzymam dla siebie xD)