Dragon Age 2 22659 70

O temacie

Autor Anonymized

Zaczęty 8.07.2010 roku

Wyświetleń 22659

Odpowiedzi 70

SoMe

SoMe

Użytkownicy
posty267
Propsy93
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Nie martw się, po wyprawie będą Ci nieźle kopać dupę (w tym momencie pozdrawiam Bioware za stworzenie komnaty (jaskinia w lesie btw) w której elitarni przeciwnicy pojawiali sie w 8 osobowych grupkach razem z różnego rodzaju demonami przez jakieś 15 minut. Fartem przeżyłem dopiero za 9 razem :ok:  )
 
Spoiler



WAH WAH WAH.




V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.

V3Q
Złote Wrota

Dragon Age 2
#61 2011-03-17, 22:27(Ostatnia zmiana: 2011-03-17, 22:46)
Czy w tej gejowskiej grze da się zamieszkać z kobitką?

Edit:
Dobra, już wiem :D
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

Dragon Age 2
#62 2011-03-26, 17:27(Ostatnia zmiana: 2011-03-26, 17:28)
Widziałem tą grę u znajomego. Graliśmy cały dzień z braku lepszych zajęć i jako, że jest fanem :D . Z tego co mi opowiadał ogółem o grze oraz tego co widziałem sam można wymienić na plus:

:ok:  nowa grafika jest jednak lepsza,
:ok:  twarze postaci w końcu nie wyglądają jak pizdowate odlewy z gumy,
:ok:  gui, ikonki są również jednak super. chyba najlepszy aspekt tej gry,
:ok:  ciekawi towarzysze,
:ok:  brak przesadnej "epickości" w wyglądzie pancerzy, uzbrojenia,
:ok:  uniwersum - tu jakieś gnioty typu gothic będą ssały pałę po wsze czasy,

na minus:

:facepalm:  wielkość lokacji, ich rozmiar i żałosny wygląd,
:facepalm:  to, że cała gra polega na zapierdalaniu po zjebanym mieście i jego marnych "okolicach",
:facepalm:  ilość lokacji oraz to, że w grze ciągle występują jakieś cholerne tunele, jaskinie, podczas kiedy jest to ciągle JEDEN MODEL,
:facepalm:  brak dynamiki,
:facepalm:  bycie pierdoloną instytucją charytatywną, miejskim chłopcem do ruchania i spełiaczem życzeń,
:facepalm:  szuszwole i ich respawn na oczach bohatera

ogółem byłem zaskoczony, że taki rzekomy super hit może być aż takim gównem. dziwię się nawet, że zamościowi się to podoba. jedyne czemu warto w to pograć to aby zobaczyć wzorowo wykonany, czytelny interfejs oraz perypetie towarzyszy bohatera.
 

inż. Avallach

inż. Avallach

Administrator
posty7661
Propsy5239
NagrodyV
ProfesjaProgramista
  • Administrator

inż. Avallach
Administrator

Dragon Age 2
#63 2011-03-28, 16:00(Ostatnia zmiana: 2011-03-28, 16:16)
Właśnie ukończyłem. Pod wieloma względami różni się od poprzedniczki.
:ok:  walka jest dużo bardziej dynamiczna
:ok:  ciekawy pomysł na miasto (w dawnych czasach wielki kamieniołom i centrum handlu niewolnikami)
:ok:  postaci towarzyszy są naprawdę bardzo barwne, mają swoje rozbudowane unikatowe cechy i interesującą historię - najciekawsi są tu chyba Varrik i Anders (ten z DAA) - są to zarazem postaci inicjujące dwa kluczowe zdarzenia w fabule
:ok:  pomysłowo rozbudowali wątek quinari - dodano kwestię ich muzułmaninowatej religii i walki z zakonem, zmieniono wygląd
:ok:  zamiast "sztucznego" oddalonego otoczenia na bazie obiekcików speedtree użyto czegoś w rodzaju wyrenderowanego sky-domu (taka dwuwymiarowa panorama) - jednak wygląda to ciekawie, choć z drugiej strony zasięg widzenia jest drastycznie mały

:facepalm:  kamerę ograniczono tylko do widoku zza pleców - nie da się jej w żaden sposób przesuwać ani oddalać do widoku z góry
:facepalm:  linia fabularna ogranicza się do wyboru pomiędzy templariuszami a magami
:facepalm:  ekwipunek jest bardzo mocno uproszczony - 3/4 znajdywanych przedmiotów nie posiada nic oprócz nazwy i nadaje się tylko do sprzedaży (nie da się ich zobaczyć ani użyć, nie mają opisu)
:facepalm:  nieco na siłę tworzenie iluzji strzępków powiązań z poprzednią częścią - przykładowo raz wpadł do mnie król Alistair, powiedział dwa zdania i musiał wracać do Denerim.
:facepalm:  w grze jest potwornie mało modeli - dla każdej klasy ze 3 modele zbroi, nic poza napierśnikiem i hełmem nie jest w ogóle widoczne, wszystkie budynki są identyczne, interiory można policzyć na palcach (jedna wielka jaskinia, jedna malutka, willa, "kanały", duża rudera, mała rudera, wybrzeże) i są one używane po kilkanaście razy (oprócz tego jest też KILKA unikatowych)
:facepalm:  nawet z formalnym tytułem "bohatera" jesteśmy chłopcem na posyłki
:facepalm:  wszyscy magowie są przedstawieni jako źli i opętani, nawet kiedy stoimy po ich stronie
:facepalm:  wszyscy templariusze są w rzeczywistości dobrzy nawet jeśli się im sprzeciwiamy
:facepalm:  fabuła jest chaotyczna, zawiera wątki które choć sprawiają wrażenie istotnych, w pewnym momencie po prostu dowiadujemy się że to już koniec gry (mam na myśli choćby Flemmeth, lustro Merril, smoki, quinari)
:facepalm:  walki to masowe rozwalanie hord słabeuszy - kiedy wchodzimy na jakiś większy plac "zaskakuje" nas około 10 przeciwników do których w miarę jak ich wybijamy na naszych oczach dochodzą nowi - szkoda że wywalono licznik ofiar, bo te liczby musiałyby być bardzo zabawne
:facepalm:  głębokie ścieżki można przejść w kilka minut (no, kilkanaście) - ogólnie pomysł ciekawy, ale uproszczony do bólu
:facepalm:  wszędzie wnerwiają niewidoczne płotki
:facepalm:  w walce jest zdecydowanie mniej miejsca na stosowanie jakichś taktyk, wszystko jest dużo szybsze i dynamiczne

Trochę screenów:
Spoiler





























//edit: wiem że wybrzeże to nie interior, ale wymieniłem je w tamtej grupie gdyż po prostu jest kilkanaście questowych, teoretycznie zupełnie oddzielnych lokacji które używają jego modelu.

Jedairusz

Jedairusz

Złote Wrota
Grafik 3D w Boombit
posty1022
Propsy1297
NagrodyVV
ProfesjaGrafik 3D
  • Złote Wrota
  • Grafik 3D w Boombit

Jedairusz
Złote Wrota

Dragon Age 2
#64 2011-03-28, 16:10(Ostatnia zmiana: 2011-03-28, 16:10)
Niedawno przeszedłem jedynkę i po tym co czytam nie wiem czy grać w dwójkę (nie chcę psuć sobie dobrego wrażenia po przejściu pierwszej części...)
A tak w ogóle opłaca się biegać za windows 7 żeby zobaczyć ładną grafikę w DA2 (to co widziałem na screenach to porażka)? W sumie i tak dla wieśka 2 będę musiał to zrobić...

Wowoz

Wowoz

Użytkownicy
Wowoźny
posty3698
Propsy4862
NagrodyVV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Wowoźny
Już chyba m&b wyglada lepiej :lol2:
 

Adanos

Adanos

Administrator
Szara eminencja
posty5204
Propsy3870
ProfesjaProgramista
  • Administrator
  • Szara eminencja
Cytuj
A tak w ogóle opłaca się biegać za windows 7 żeby zobaczyć ładną grafikę w DA2 (to co widziałem na screenach to porażka)? W sumie i tak dla wieśka 2 będę musiał to zrobić...
Człowieku, nie kupuj tej gry, no chyba, że chcesz wszystkim pokazać jaki jesteś biedny :facepalm:  Lepiej poczekaj te kilka tygodni na Wiedźmina 2, gdzie będziesz mógł kupić w PORZĄDNYM sklepie takim jak np. Empik. Poza tym chyba nie muszę wspominać o marnej jakości z sieci sklepów biedronka...

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
Cytuj
:ok:  ciekawy pomysł na miasto (w dawnych czasach wielki kamieniołom i centrum handlu niewolnikami)

No uniwersum to jest wielka zaleta tej gry i mimo, że nie jestem miłośnikiem wręcz encyklopedycznych informacji na każdy temat to doceniam. Co z tego jednak, że miasto ma ciekawą historie skoro samo w sobie jest beznadziejne?

Cytuj
nieco na siłę tworzenie iluzji strzępków powiązań z poprzednią częścią - przykładowo raz wpadł do mnie król Alistair, powiedział dwa zdania i musiał wracać do Denerim.

Co to w ogóle miało być?

Cytuj
w PORZĄDNYM sklepie takim jak np. Empik

:lol2:  :lol2:  :lol2:

Ogólnie ta gra jest tak marna, że nawet nie wiem co to miało być. Gdyby to był jakiś podrzędny debiutujący tytuł mało znanej firmy to by zapewne nikt na to nie zwrócił na to uwagi. Pracy przy tym pewnie wiele nie było a zarobić można. Zapewne jak w przypadku części pierwszej dojdzie do tego jeszcze masa dlc i innych pierdółek - kasa znów leci :ok: .
 

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Anonymized

Dragon Age 2
#68 2011-03-28, 18:55(Ostatnia zmiana: 2011-03-28, 18:55)
Wyjaśnienie marnej jakości jest bardzo proste:
Cytuj
Pewnym zaskoczeniem było wydanie Dragon Age’a II w dość krótkim czasie od premiery „jedynki” (zaledwie półtora roku), szczególnie, jeśli przypomnimy sobie, ile zajęło twórcom stworzenie oryginału. W jednym z wywiadów kompozytor ścieżki dźwiękowej gry przyznał, że EA chciało jak najszybciej wykorzystać sukces pierwowzoru.

Inon Zur, kompozytor soundtracku w Dragon Age II, w wywiadzie udzielonym serwisowi IGN przyznał, że w grze mogą znaleźć się pewne błędy związane ze ścieżką dźwiękową. Głównie dlatego, że była ona tworzona w pośpiechu. Jak mówi:

   'W przeciwieństwie do innych tytułów BioWare’u, ta ścieżka dźwiękowa była wynikiem pośpiesznej roboty. EA chciało wykorzystać sukces Początku, dlatego też naciskano bardzo, aby wydać grę już teraz. Chciałbym więc wiedzieć, czy są jakieś błędy lub czy jest coś, co moglibyśmy naprawić za pomocą patcha.'

W chwili obecnej Dragon Age II zbiera zróżnicowane noty. My przyznaliśmy mu ocenę 7,5, podczas gdy brytyjski PC Gamer ocenił grę na 94%. Skrajną notą jest ta magazynu Edge, wynosząca 6/10. Średnia ocen produkcji według serwisu Metacritic waha się od 83% (X360, PS3) do 84% (PC).

http://www.cdaction.pl/news-17988/kompozytor-dragon-age-ii-ea-chcialo-jak-najszybciej-wykorzystac-sukces-poczatku.html
 

Vierzba

Vierzba

Użytkownicy
Seba
posty590
Propsy1408
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Seba

Vierzba

Dragon Age 2
#69 2011-03-28, 20:50(Ostatnia zmiana: 2011-03-28, 20:51)
Cytuj
Pewnym zaskoczeniem było wydanie Dragon Age’a II w dość krótkim czasie od premiery „jedynki” (zaledwie półtora roku)
AC 3 powstało rok po wydaniu 2, a było* zajebiste więc usprawiedliwienie z chuja wzięte.








* Właśnie - było, dopóki pewna cwana menda nie zdradziła mi zakończenia córka rybaka twoja mać astek



ty też anty-dEsmonDzie
 

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Cytuj
AC 3 powstało rok po wydaniu 2, a było* zajebiste więc usprawiedliwienie z chuja wzięte.
Cytuj
Jednym z zarzutów kierowanych przez graczy pod adresem Assassin’s Creed: Brotherhood jest fakt, że gra powstaje tylko rok, przez co może nie być dopracowana. Jak zapewniają jej twórcy, w rzeczywistości tworzona jest ona więcej niż 12 miesięcy.

Vincent Pontbriand, producent Assassin’s Creed: Brotherhood w rozmowie z serwisem GameSetWatch wyjaśnił, że multi opracowywano dłużej niż rok, natomiast kampania dla pojedynczego gracza jest jedynie rozwinięciem fabuły znanej z „dwójki”.

„Sztuczka polega na tym, że tak naprawdę dysponowaliśmy większą ilością czasu niż rok. Większość badań dotyczących miasta i historii samego Rzymu było już zrobionych. Wiedzieliśmy, w którym kierunku chcieliśmy udać się z fabułą, mieliśmy też wiele prototypów i nowych pomysłów dotyczących rozgrywki po poprzedniej burzy mózgów” – tłumaczy. „Tryb multiplayer znajduje się w produkcji od ponad dwóch lat. [Dzięki temu] Kiedy w końcu ruszyły prace nad kampanią dla pojedynczego gracza, miałem doświadczoną i umotywowaną ekipę, i moja praca była przez to znacznie łatwiejsza” – dodaje.

W tym samym wywiadzie projektant Gaelec Simard przyznał, że co prawda prace nad trybem single trwają krócej, ale dzięki wielu czynnikom udało się go zaprojektować tak, by nie ustępował temu, co znamy z poprzednich części.

„Zaczęliśmy produkcję gry z gotowym silnikiem, na którym oparty był Assassin’s Creed II, co dało nam lepszy start niż w sytuacji, w której mielibyśmy stworzyć nową technologię” – wyjaśnia. „Specjalna ekipa pracuje ze sobą od czasów pierwszego Assassin’s Creeda, wiemy więc, jak zrobić nową grę z serii i czego możemy dokonać w tak krótkim czasie. Wykorzystanie naszych innych studiów pozwoliło nam stworzyć ogromną grę. Reszta to kwestia zachowania trzeźwego umysłu i odpowiedniej komunikacji, dzięki temu wydamy produkcję, w którą wszyscy chcielibyśmy zagrać” – podsumowuje.


http://www.cdaction.pl/news-15645/assassins-creed-brotherhood-powstawal-dluzej-niz-dwa-lata.html
Cytuj
* Właśnie - było, dopóki pewna cwana menda nie zdradziła mi zakończenia córka rybaka twoja mać astek
To nie moja wina, ja Ci nie kazałem patrzeć na opis :lol2:
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry