Pograłem w demko.
- po pierwsze - praktycznie wszystko jest w nim ZABLOKOWANE. 90% opcji związanych z grafiką i grą jest niedostępnych, większość opcji szarych , nie możesz stworzyć własnej postaci, nie możesz nawet wejść do ekwipunku mimo tego że po drodze znajdujesz nowe przedmioty, miecze itp
- astronomicznie wielkie miecze powracają i mają się lepiej niż kiedykolwiek

- W KOŃCU dodali przycisk odpowiadający za zaatakowanie najbliższego przeciwnika czy użycie przedmiotu, nie trzeba już klikać na wszystko
- System walki został ulepszony - dodanie wspomnianego przycisku znacznie zwiększa miodność, na dodatek w końcu dragon age przestał być taki schematyczny - teraz naprawdę możemy unikać ciosów przeciwnika odpowiednio się poruszając itp. Dla przykładu -
Spoiler
Atakuje nas ogr - normalka. Gram magiem, więc uciekam do tyłu, zaczynam napierdalać w niego zaklęciami spowalniającymi. Nagle pojawiają się kolejne pomioty, i to na dodatek elitarne, na które trzeba czasu poświęcić. "Świetnie" myśle, "Bioware znowu na siłę zwiększa poziom trudności wrzucając wszystko co się da podczas walki". Po kilku sekundach cała drużyna, oprócz mnie, padła. Byłem już gotowy na quick save aż tu nagle... zauważyłem że mogę UNIKAĆ ciosów ogra, ba, nawet zmuszać go by tratował pomioty

. Przewrócone pomioty potraktowałem kulą ognią, powtórzyłem to kilka razy, samego ogra też wykończyłem unikając jego ataków i napierdalając kosturem. Ogólnie walki z bossami zapowiadają się na ZNACZNIE lepsze
- Nowy styl graficzny jest mocno średni, pierwszy obszar jest koszmarny ale miasto wygląda już całkiem znośnie
- MAGOWIE MAJĄ W KOŃCU PORZĄDNE SZATY

- Boże, Bioware brzydszych kobiet nie mogło już zaprojektować? Mają większe szczęki od głównego bohatera...
- Rozmowy STRASZNIE przypominają Mass Effecta 2. I to nie tylko przez kółko wypowiedzi i animacje (swoją drogą, niektóre totalnie zerżnięte), ale również przez to co i kiedy mówią
- Głos i desajn głównego bohatera jest w porządku, przynajmniej pasuje mi bardziej niż masseffectowy Shephard
- i ostatni wielki plus dla DA2 - w KOŃCU mamy jakoś sensowne rozpisane skille, atrybuty i umiejętności, W KOŃCU widzimy co na co wpływa, co ile zadaje DMG i czym się różni siła +1 od kondycji +2. Tak powinno być w każdym RPGU
Ogólnie Dragon Age 2 zapowiada się na znacznie lepszą grę niż pierwowzór, demo nastroiło mnie pozytywnie.