Nawet ja postanowiłem sobie zagrać, z ciekawości jak wyglądają gotowe modyfikacje do Gothica i mam pewne problemy. Sam mod mi się podoba, choć brakuje mi tu jakiejś ładniejszej grafiki (zwłaszcza jeśli chodzi o nakrycie głowy), dubbing jest odstraszający, no i te wszędobylskie bugi (zupełnie jakbym w G3 grał), ale już mniejsza o to. Problemy:
1. Za sprawą takiego jednego buga, dzięki któremu ze stołu alchemicznego można skorzystać tylko raz, dopiero teraz (IV rozdział) odkryłem, że ten napój z rudy jednak da się zrobić. Mam więc 150 wolnych punktów doświadczenia. Na co polecacie mi je wykorzystać? Będą jakieś fajne bronie jednoręczne czy jednak standardowo oręż dwuręczny opanować? (nie chce mi się po kolei wpisywać instancji aby to sprawdzić)
2. Gdzie w ogóle mogę się nauczyć broni 2h? Byłem początkowo najemnikiem, potem się zwerbowałem do strażników kopalni więc Lee przestał mnie uczyć. Pod kopalnią koniecznie chciałem się do magazynu dostać więc skopałem wszystkich którzy tam stali i teraz również Bard (czy jak mu tam) się na mnie wypiął. Stary obóz mi zamknęli, a Cor Angar kazał mi uratować świat, ale nie jestem gotowy by zostać świątynnym strażnikiem. Ktoś jeszcze mi został?