Całe szczęście, to nie Ty decydowałeś o kierunku anime

Pierwsze odcinki były bardzo potrzebne dla wprowadzenia dużego kontrastu dla wydarzeń przedstawionych później. Mroczne anime, które od samego początku takie są, wcale nie są mroczne. Flagowym przykładem jest Higurashi, gdzie sceny wszelakich morderstw i tortur wcale nie są takie okrutne i świetnie zrealizowane... mimo to silnie działają na psychikę, to wszystko dzięki kontrastowi.
Ostatni, 12, nieco mi nie pasował, chociaż nie był zły.
Weź wyjdź, ja się na nim popłakałem ;_;
Szkoda że nie poświęcono od razu więcej uwagi postaci Homury.
Nope. Homura była świetnym i nagłym zwrotem akcji. Całość nie sprawdziłaby się tak dobrze, gdybyśmy cały czas przywiązywali do niej uwagę.
Jeżeli Allah szukasz mrocznego anime obejrzyj Shiki - będzie bez cukierków, przy czym ma małe pierdolnięcie. Do tego jest całkiem głębokie - skłania do przemyśleń.
PS. tylko nie przegap odcinków specjalnych uzupełniających historię.
Do tego, skoro już spodobała Ci się Madoka
gorąco polecam Steins;gate.
Tylko nie czytaj sobie spoilerów na zachętę

Gwarantuję Ci, że warto się za to wziąć, nie musisz nic sprawdzać.