No raczej, że nie. Ale bozia w swej mądrości obdarzyła nas Internetem, więc to nie jest przeszkoda. Jedyna wada takiego przebiegu spraw to to, że w dobrej jakości w necie (czyt. wersja DVD, do której będzie można dopiero zrobić napisy) będzie dopiero za jakieś 2 lata.