Będę to hejtował ile starczy mi sił. Ogólnie nie pojmuję tego - wszystko mamy w telefonach, jak mi trzeba to wyciągam i pykam sobie co chcę i chowam. Nie rozumiem po co zasłaniać sobie świat jakimś gównem :S
I obsługiwać je machając rękami albo krzycząc jak idiota...
Tu chodzi właśnie o to że nie trzeba nic wyciągać ani angażować się w żaden wyraźny sposób. Przykładowo zdjęcia można wykonywać mrugnięciami. I co najważniejsze, zarówno one, jak i twoje filmy, będą z perspektywy twoich oczu. Nie zawsze można zresztą robić zdjęcia normalnie, nieraz ma się zajęte ręce. Jedne z pierwszych demonstracji pokazywały nagrania od sportowców. Wprawdzie wcześniej stosowano w podobnej roli kaski z kamerami, ale na co dzień okulary sprawdzałyby się o wiele lepiej niż kask

Mikrofon jest bardzo czuły, nie trzeba absolutnie krzyczeć żeby wydawać polecenia. Wymachiwać rękami tym bardziej - wykrywanie gestów także jest bardzo precyzyjne, o ile kojarzę Google w związku z glasses opatentowało takie rzeczy jak wirtualna klawiatura "wyświetlająca" się na jednej ręce, tak że można pisać na niej drugą.
Do tego bynajmniej nie zasłaniasz sobie świata, ekranik jest o ile kojarzę rozmiaru 1/3 znaczka pocztowego i umieszczony w rogu pola widzenia prawego oka.