o modach nie słyszałem, interface zdziwiłbyś się cały czas go poprawiają, teraz wygląda dużo lepiej niż gdy zaczęliśmy z elvisem grać.
to takie subiektywne odczucie, takie coś subtelnego bardzo, źle mi się championem grało tak po prostu i to już od samego początku była różnica między nim a guardianem. nie mówię już teraz o rk nawet bo to inna klasa zupełnie. jednak moja łatwość pokonywania przeciwnika była wyższa grając guardianem niż championem, być może mi się tylko zdaje.
ścieżka rozwoju dla klasy idzie od początku, trzeba tylko odwiedzać nauczycieli, właściwie to nic się ciekawego nie dzieje w tym temacie poza tym że każda klasa ma indywidualne umiejętności, cały awans polega na wykupieniu skilla. craft po ukończeniu "początku"