Shergar to Sher, gram łysym kurduplem. Masakrycznie łatwo się tłucze - przynajmniej na razie. Biorę po kilka mobów na klatę i hp nie spada. Ogólnie powoli zaczynam się przekonywać, trochę taki mix l2 i wowa, szkoda tylko, że walka taska pasywna jest i biedne animki, grafikę też mogliby wyżyłować co nieco.