co Wam przeszkadza wierzyć, w coś o czym nie powiecie w 100% przekonaniu, że nie istnieje ?
A co Ci przeszkadza wierzyć w Heraklesa, Mitre, Budde, Taranisa, Zeusa, Światowida, FSM, Xenu, Widara? Dlaczego uważasz, że twoja wisja boga jest lepsza niż to wszystko, lepsza niż to co oferuje koran, tora, tanach? To, że czegoś nie potrafimy w 100% zanegować w żadnym stopniu nie oznacza, że jest prawdą. Obecnie dzięki nauce jesteśmy coraz dalej niż bliżej boga. Dzięki właśnie tej nauce, polegającej na pracy a nie podneicaniu się tym co napisano w starodawnych piśmidłach wiemy dziś już, że ziemia nie jest płaska, świat nie powstał w 6 dni natomiast człowiek nie jest potomkiem adama i ewy. To wszystko przez tysiące lat było dla wielu "faktem" z braku lepszych, racjonalnych tłumaczeń. Czasy tych głupot już minęły, mimo to szeroko pojęty kościół i ludzie tacy jak Ty nie widzą sprzeczności pomiędzy teorią darwina a kreacjonizmem albo uważają, że biblie nagle trzeba traktować metaforycznie. Co to za pierdolenie?
Krytykujecie Biblie, a nigdy jej nie czytaliście ?
A czy Ty, jako zapalony czytelnik jesteś świadom, że biblia to w dużej części plagiat starożytnych koncepcji, idei jak i pism? Matka dziewica, jezusek, duch święty, zmarwychwstanie, baranek boży, trzej królowie, zstąpienie mojżeszowe, dekalog, chrzest, życie po śmierci, sąd ostateczny, ukrzyżowanie, zbawiciele, potop to motywy znane i lubiane praktycznie w każdej większej religii znanej przez chrześcijaństwem? Chrześcijaństwo garściami czerpie z kultu solarnego, reigiach egiptu i pewnie wielu innych o których nie mam pojęcia. Dziś możemy to stwierdzić osobiście, bo mamy do tego wszystkiego dostęp od ręki. Nawet kilkaset lat temu było to nieznane, czy niemożliwe. Ci ludzie byli doskonale świadomi co piszą, bo czerpali od najlepszych. Największą prowokacją jest to, że zapewne nikt ni przepuszczał, że kolejny remake znanych kultów wryje się tak głęboko w świadomość ludzkości stając się na tysiące lat jakąś niepodważalną księgą świętą. Na tyle zajebista, że przy tych bzdurach o kamieniowaniu ludzi pod bramach wysiada zdroworozsądkowe myślenie największych zawodników.