Tylko że Kelten ma rację. Już pierwszy post sugeruje, że to nie ma być "kilka podkładek dla kolegów z forum", tylko "Sklep Leoxa", z gadżetami, "które zamierza sprzedawać", wykorzystując lukę prawną. Znaczy, sam w sobie biznes z dowolnym nadrukiem na życzenie nie jest niczym złym (myślałem kiedyś, czy nie zamówić sobie takiego "goticzkowego" kufelka na pyfko

), z tym że proponować wzorów zastrzeżonych prawnie już mu nie wolno. Tłumaczenia, że "wszyscy tak robią", to nie żadne uzasadnienie. No ale pozostaje sprawa domniemania niewinności - nie mamy 100% dowodów, że Leoxiq nie posiada praw do marki. W tej sytuacji tylko któryś z adminów mógłby zażądać odopwiedniego dokumentu, jako warunek wymagany do otrzymania zgody na działalność reklamową (powołując się na pkt. 3.8 regulaminu), ale tego nie zrobili.
Jak już wspominałem, w kilku podkładkach nie byłoby nic złego. Ale tutaj nadruk z konkretnej gry działa jako chwyt reklamowy, a takie praktyki, nawet jeśli nie da się dowieść ich niezgodności z prawem, są po prostu nieeleganckie.
Proponuję takie rozwiązanie - Tamten temat zostaje usunięty, a Leoxiq zakłada nowy - o gadżetach z dowolnym wzorem na życzenie, nie powołując się na żadną konkretną markę.
A,
@Kelten - spokojniej trochę. Obrażanie kogoś nie sprawi, że Twoje wpisy będą traktowane poważniej.
