Wersja z Google Drive (bo nie posiadam w ogóle Steama). No, rzeczywiście są w pliku ini takie linie dotyczące bariery:
BARRIER.DisableDamage=1
BARRIER.AlwaysOn=1
ale najwyraźniej coś tu nie działa.
Jeszcze co do opisów przedmiotów - nie pamiętam, czy wielkość tego środkowego okienka w ekwipunku zależy od rozdzielczości gry albo jakichś innych ustawień, ale wygląda, że każda dłuższa linia opisu (niezależnie czy jest tylko jedna, czy dwie lub trzy) jest ucięta na końcu. Nie wiem, czy jest jakieś ograniczenie, ile może być linii opisu - na pewno w broniach będzie to problem, bo tam są jeszcze ich parametry (więc w takim kilofie, który ma 3 linie opisu - nb. też ucięte - to już nie zmieściło się na dole pole Wartość). No ale nie wiem, czy jest to do jakiejkolwiek sensownej poprawy (i czy warto się aż tak tym przejmować).
EDIT: teraz zauważyłem, że w pliku ini jest też takie:
INTERFACE.InventoryItemNoteSizeX=900
Czy to powinno rozszerzać okienko opisów, by się one mieściły? Bo jeśli tak, to albo wartość jest nieodpowiednia, albo znów coś tu nie działa.
Nie będzie to chyba spojler dla innych, skoro daliście też takie zdjęcie - bardzo fajny pomysł z faktycznym pojawieniem się cieniostwora po zmroku (jak oglądałem gameplaye demka, to trochę słabe wydało mi się, że mimo upływającego czasu noc w ogólnie nie zapada, a cieniostwór się nie pokazuje). Natomiast rozumiem, że to globalne ustawienie, by pojawiał się on obok bohatera, gdy tylko wybije godz. 20 - ale może jednak nie powinien się pojawiać na terenie placu wymian albo nawet na bramie, obok Orry'ego? ;)
Btw. to chyba udało mi się trochę zglitchować grę ;) Rozumiem, że w Waszym zamyśle to pojawienie się cieniostwora ma być przegraną, bo od razu ubija bohatera (a do tego ustawiliście mu 9999 odporności na broń białą/dystansową, by nikt go nie ruszył). Zrobiłem tak, że pojawił się w momencie, gdy wchodziłem po półkach skalnych nad opuszczoną kopalnią - no i z braku miejsca pojawił się nieco niżej, więc nie mógł mnie od razu dopaść (choć jak też sprawdzałem, czasem udaje mu się wspiąć na górę, ale to różnie bywa). W każdym razie mogłem spokojnie dokończyć szukania Jorika na płaskowyżu, Ratford zaprosił mnie do obozowiska, po czym... no, nie mam jak tam pójść, bo cieniostwór szaleje po drodze

Chyba że liczyć na kolejny glitch - bo jako że nie ma on odporności na obrażenia od upadku, to można czekać, aż przy tej próbie wspinaczki weźmie i spadnie poniżej mostu do obozowiska, to wtedy (jak nie za pierwszym, to za drugim razem) sam się zabije ;)