Werewolf tak się nie robi. Jak ci zależy na unbanie, to trzabyło napisać do Azteka, zaprosić na Tigera i pogadać. Może by coś z tego było. A jak nie, to za miesiąc, dwa nikt by nie pamiętał o co poszło. Natomiast ty nie dajesz nam czasu, by zapomnieć, tylko co chwilę przypominasz za co dostałeś bana.
