Jasne, ale nie do końca. W tej chwili ma i tak wystarczająco zwolenników ilu mu potrzeba bo społeczeństwo to banda idiotów (ale to już mniejsza, nie wnikajmy). Nie przyniosło by mu to wielu procentów bo tez nie tak wielu jest świadomych o ACTA i co ono oznacza. A poza tym nie przyniosło by mu to tylko zwolenników. Nie chcę brzmieć jak szalony zwolennik teorii spiskowych ale są kręgi ACTA wspierające, i sa to dosyć bogate kręgi które mogą zdziałać więcej niż jeden procent poparcia w górę (niektóre media, wszelacy dystrybutorzy filmów, muzyki, rozrywki interaktywnej itp.).
Zauważ że JKM też ma poglądy wspierane ogólnie przez dosyc wielu ludzi i jak na tym skończył.
Nie interesuję się JKM, więc obawiam się, że nie wniósłbym dużo do tematu(poza moim niegdyś drobnym, mam nadzieję nietrafnym, spostrzeżeniem, że Korwin-Mikke zachowuje się, jakby cały świat był przeciwko jemu), jednakże palikot już raz zrobił coś podobnego. Mówię tu o chyba najważniejszym ugrupowaniu terrorystycznym na całym świecie - Kościele. Wtedy też właśnie został tak szczodrze potraktowany ilością głosów na ostatnich wyborach, tym samym wprowadzając trzecią partię. Sprzeciwienie się ACTA jest niebezpiecznym krokiem, który może mu tylko zaszkodzić, ale może mu również pomóc. Zdziwiłbym się, gdyby człowiek, który lata publicznie z silikonowym fiutem i pistoletem w łapie nie skorzystałby z takiej okazji. Nie mówię tu ofc o sprzeciwianiu się już teraz, bo to, jak sam wspomniałeś, by było bezsensowne i kłopotliwe, ale już po fakcie, gdyby ACTA faktycznie okazało się tak niebezpieczne na jakie się zapowiada.
Tak w ogóle to twój edit mnie przekonał, że tak naprawdę mówimy to samo, tylko ubieramy w inne słowa. Palikot, jeśli będzie chciał, wykorzysta sprawę z ACTA by zwiększyć ilość zwolenników, nie ważne czy będąc przeciw, czy nawet za tą ustawą.