Vierzba
15:59:06zjadłem
15:59:08kartacza :3
Wowoz
15:59:15a co to : |
Vierzba
15:59:22...
15:59:24hehe
Wowoz
15:59:26hehe
15:59:27zartuje
16:03:55to ryba :3
Vierzba
16:04:05:3
Wowoz
16:04:18zartowalem
16:04:37to sie kurwa pyza nazywa
16:04:43pierdolony szuszwolu z suwalek
16:05:31zjadlbym :C
Vierzba
16:06:11kurwa
16:06:16pyza to co innego
16:06:17idioto
Vierzba
16:10:01wowoz się ze mną kłóci
16:10:07że pyzy i kartacze to to samo
Ogrodnik
16:10:56co to kartacze :D: :D16:11:02kartacze
Vierzba
16:11:04...
Ogrodnik
16:11:06to może usoppu mieć
16:11:08albo ja jak sram
Vierzba
16:11:09JA PIERDOLE
16:11:14GDZIE JA ZYJĘ
16:11:17NO DO KURWY NĘDZY
16:11:24JEBANE ZACHODNIE KURWY
Co to ma być? Czy ja żyję w jakimś surrealizmie? Do tej pory nie wyobrażałem sobie, żeby ktoś nie wiedział czym są kartacze. No kurwa, nawet w mrożonkach je sprzedają. Mam nadzieję że to tylko 2 odosobnione przypadki i każdy inny wie czym są kartacze i ślini się na myśl o nich. Dla porównania:
Oto pyzy. Owszem, dobre, szczególnie z cebulą no ale sam ich rozmiar stawia je na przegranej pozycji. Jedzenie dla plebsu i chudych szczurów.
Kartacze. Jadło Bogów. Są duże, krągłe, ciepłe i mają zasmażkę ze skwareczkami. Nigdy ich nie jadłeś? Przegrałeś życie, skacz z okna albo nadrób kulinarne zaległości. Gdybym dzisiaj jednego nie zjadł to chyba bym się zaślinił na ten ich powabny widok. :3
Wiadomo że ta konfrontacja nie ma większego sensu, wiadomo w końcu kto jest zwycięzcą. Może on być tylko jeden, czyli przepyszne KARTACZE!
Pis joł kurwa jego mać