Jako, że postanowiłem się wziąć za siebie zacząłem coś dłubać w maxie:

Co prawda to nie jest szczyt szczytów i każdy powie, że to gówno (bo to jest gówno)
ale przynajmniej ogarnałem kilka funkcji m.in. nauczylem sie lepiej smoothowac.
Jeżeli sa chetni potlumaczyc mi troche i pomoc wymodelowac i zmappowac ten karabin zapraszam na gg:12850433.
Czemu bierzesz się za jakieś gówna? Nie zrobisz tego i się tylko zniechęcisz. Już teraz nie wiesz co robić dalej a zaraz dojdzie jeszcze kwestia zgodności, referencji, skali i proporcji. Na podstawie jednego zdjęcia z góry + kilku marnych z google grafika tego nie wymodelujesz. I nie ma co się oszukiwać, bez blueprintów albo przynajmniej 50-60 szczegółowych zdjęć dobrej jakości nie ma co się nawet brać za takie rzeczy, niezależnie od posiadanych umiejętności. Chyba, że kogoś zadowala radosna fantazja i bazowanie na domysłach. Takie rzeczy to jest robota nie rzadko na miesiące i to w przypadku zawodowców. Bierz się za coś prostego a nie geometryczne skomplikowane obiekty, których nawet nigdy na żywo nie widziałeś. Weź się za coś prostego, tak aby zrobić to perfekcyjnie a nie na zasadzie jestem początkującym (parafialnym obciągaczem) i zrobiłem takie coś, no podobne z odległości metrów 20.
Weź się do roboty, leniwy skurwysynu a nie pierdolisz smuty na forum. I nie pal w tak młodym wieku bo w niczym ci to nie pomoże a wręcz przeciwnie i nie tylko.
Nie no jak już się inspirować konceptami to na poziomie xd
http://www.warhammer...ptart/index.php
http://www.conceptar...ad.php?t=121966
http://www.conceptar...ad.php?t=185814 18+ xd
Co tu jest "na poziomie" bo chyba nie załapałem? Dla jasności otworzyłem tylko drugi link i po jego treści reszty nie mam nawet zamiaru tykać w przeglądarce telefonu. Jaką wartość przedstawiają te "koncepty" oprócz samego bycia "fajnymi" obrazkami? Nawet ja, człowiek bez wiedzy widzę tu kompletnie ociężałe, zjebane proporcje jak z jakiegoś gówna typu world of warcraft i ekwipunek stworzony kompletnie bez wyraźni, no chyba że taki był zamysł, na postać która przez tydzień srała sobie w spodnie.