Miałem tego nie wrzucać, bo praca łamie jedną z podstawowych zasad tego działu (robione trochę na szybko i bez specjalnego przykładania się, bo bezinteresownie i trochę w formie eksperymentu), ale w sumie może jakoś się przyjmie. Otóż poproszony o przygotowanie logotypu, pomyślałem że po stworzeniu kompozycji i zmodyfikowaniu liter fonta, przerobię go na ścieżki i... wymodeluję oraz wyrenderuję w Wingsie (po czym jeszcze nastąpiła obróbka w GIMPie). Efekt wyszedł zaskakująco przyzwoity. Było to o wiele przyjemniejsze i dające więcej możliwości niż wszelkie próby imitowania podobnego efektu za pomocą dwuwymiarowego mapowania wypukłości które dotąd stosowałem, polecam. Można łatwo osiągnąć choćby efekty takie jak lustrzana odbijająca powierzchnia czy złożone efekty świetlne.
Tak wyglądały litery przed modyfikacjami kształtu.
@down: Niestety żeby zrobić poprawki na etapie Wingsa musiałbym od nowa wykonywać całe postpro w GIMPie
Ogólnie w przypadku tego światła z którego skorzystałem, łatwiej byłoby po prostu "upłaścić" litery, efekt byłby ten sam chyba.
//edit: hmm, w sumie to przecież robiłem wszystko na warstwach, ale i tak nie chce mi się