Wirusy wirusy wirusy

[DarkeY]

Cześć,
No to tak, od 5/6 miesięcy gdy kupiłem nowego kompa na czystym windowsie7 nie zainstalowałem w ogóle antywirusa aż do teraz.
No i tak się złożyło że pełno tego świństwa mam w kompie i co jakiś czas pojawiają się nowe zwalniające pracę komputera (niektóre idzie zauważyć w procesach .exe)

Gdy wyczyściłem wszystko ComboFix'em to mi wszystko przestało działać prawie... gdy włączyłem Mój komputer od razu wyskakiwało Eksplorator windows przestal dzialac i tak w kazdej lokalizacji.
W dodatku prawie wszystkie programy pousuwał (infekcje pewnie we wszystkim prawie).

Wczoraj się wziąłem za czyszczenie
Czyściłem:
CCleaner - Pliki + rejestr
RegUtility - Wszystko, pliki, rejestr, avtivex itp.
UnHackMe - Wirusy


Dobra, dosyć sporo wyczyściło, komp ładniej chodzi, ale na starym moim koncie użytkownika, bo gdy stworzyłem nowe to na nim po włączeniu obojętnie jakiej lokalizacji Ekspolator windows przestal dzialac...


Co mogę jeszcze zrobić? Jakiego antywirusa polecacie, jeżeli w ogóle jeszcze opłaca się instalować a nie skombinować winke i formata rypnąć?

[Crooleeck]

Nie zainstalowałeś antywirusa, zatem sam sobie zawiniłeś. Windows lubi łapać syf. Jak chcesz żeby wirusów nie było bez antywirusa, zainstaluj sobie jakąś dystrybucję linuksa. Jeżeli chcesz windowsa bez wirusów, to antywirus musi być. Ja bym na twoim miejscu wywalił wszystko w drobny mak formatem. Nie sądzę, żeby był sens ratować system, który i tak już za wiele ucierpiał. Skombinuj tego windowsa, a przy okazji jakiś antywirus. Darmowy spokojnie da rade szpiegować wirusy, np. avast.

[DarkeY]

Dzięki Crooleeck, czekam na następne odpowiedzi.
Wiesz, gdy nie mam antywirusa, uczę się nowych sposobów eliminowania ich bez antywirusa .
Nie miałem go dlatego że nie chciało mi się ściągać tylko dlatego, że chcę poszerzać swoją wiedzę w tych zakresach.

[Smolo]

Crooleeck dobrze radzi. Na pewno będziesz zostawiał inne partycje w spokoju, a formatował tylko tą, na której jest Windows. Zanim więc zainstalujesz darmowego antywirusa, spróbuj przeczesać całego kompa Kasperskym wersją 30-dniową. Potem dopiero zainstaluj darmówkę. Ja polecam antywirus Avira + jakaś dobra zapora, np. COMODO firewall...

[Zkirtaem]

Skoro chcesz się "uczyć", to logicznym jest to, że format to nie rozwiązanie. A więc:

Zacznij od najprostszego, teoretycznie ccleanery i inne gówienka tego pokroju robią to z automatu, ale kto wie: start>uruchom>msconfig, zakładka uruchamianie, wyłacz wszystko czego nie znasz/wydaje się podejrzane. Dalej, "explorer.exe przestaje działać"? Kto wie, może ściągnięcie go z internetu i wrzucenie w miejsce poprzednika (windows/system32) coś pomoże? Pewnie nie, ale czemu by nie spróbować? A może po prostu ikonki prowadzą nie tam gdzie trzeba, efekt działania wirusa, jak często autoruny na dyskach twardych? Setki możliwości - jeśli chcesz się pobawić. Oczywiście najskuteczniejszym i najprostszym rozwiązaniem jest format.

Jeżeli chcesz windowsa bez wirusów, to antywirus musi być

Wystarczy być jako tako ogarniętym i można żyć bez niego. Jak jeszcze korzystałem z windowsa, potrafiłem używać go w pełni bezwirusowo + bez antywirusa. Nie odpalać dysków zewnętrznych, pendrajwów czy płyt z autoruna, nie ściągać nieznanego i podejrzanego szmelcu, po problemie.

[inż. Avallach]

Msconfig jest dla noobów. Autoruns + HiJackThis. Z tym że tam musisz już naprawdę uważać co wywalasz, bo łatwo wywalić za dużo.

[DarkeY]

Msconfig jest dla noobów. Autoruns + HiJackThis. Z tym że tam musisz już naprawdę uważać co wywalasz, bo łatwo wywalić za dużo.

No już raz za dużo wywaliłem i musiałem przywracać system.