I prawidłowo. Pierdolcie się, kmiotki polaczkowskye. Chcecie cycków, to wyjdźcie na miasto, nie pierdolcie. Frustraci. Nie żebym sam nie chciał zobaczyć, bo to naturalna reakcja u faceta, ale nie trzeba tego w ten sposób manifestować. No chyba, że nie o cycki chodzi, tylko o dalsze krycie się przed swoją pedalską naturą, która dotyczy wielu osób nie wyglądających na światło dzienne zza loga themodders. No bo tu kumple fajni. Po co mi cycki, mam redtuba i epornera. Jeśli by tylko zaczęli poważnie zajmować się acta, byście pozdychali na suchoty. Tylko nieliczni tu ludzie szczerze poświęcają się rodzinie i chwała im za to. Reszta do gazu albo do RESOCJALIZACJI. Wam już tylko psychiatra pomoże, ewentualnie łatwa cipa z dyskoteki (jeśli ktoś nie ma większych wymagań), ale bez tego pierwszego może się nawet to nie udać. Jak nie posmarujecie, to nie pojedziecie. Jak się za siebie nie weźmiecie, to zgnijecie. Jeszcze niektórzy są do odratowania. Trzeba tylko kurwa CHCIEĆ.