:( A poco kurna umieszczać w historii o życiu pirata jakieś problemy egzystencjalne.
A w bawicie się w Sapkowskiego, która z zwykłego skurwysyństwa robi jakieś pompatyczne problemy moralne.Istota gry(tym bardziej mod) polega na tym aby człowiek miło spędził czas, od rozważań o życiu i śmierci są książki i filmy.
No dobra, może w moim poście nieco znad interpretowałem i pofantazjowałem, ale mimo to uważam że fabuła i ta cała "zabawa w Sapkowskiego" jest bardzo ważna. Może faktycznie szukam sensu tam gdzie go nie ma, choć według mnie naprawdę dobra fabuła ma właśnie takie usunięte w cień wątki, które mają nie rozpraszać graczy wolących koncentrować się na prymitywnej rąbaninie, ale przyciągać interesujących się takimi kwestiami. W Gothicu był to choćby wątek tajemniczych wspólnych spotkań przyjaciół beziego. Gry cRPG powinny właśnie naśladować trochę książki, koncentrować się na fabule i przeżyciach postaci, jeśli ci nie pasuje to graj w hack&slash.
Przecież człowiek to z natury zła i okrutna istota
Nie wiem jakie masz życiowe doświadczenia z innymi ludźmi, może nawet masz rację, ale nawet jeśli, to takie gry mogły by być pewną odskocznią od szarego, ponurego życia. Ja uważam jednak że Rick (przyn. według tego wprowadzenia) ma nie być urodzonym bezmyślnym okrutnikiem, ale osobą która właśnie z powodu opisanych powyżej wydarzeń została skazana na taki żywot.