1. Ile'Sil nazywa w dialogu lokację Domem Zagubionych Dusz, jednak w podpisie w prawym dolnym rogu widnieje "Siedziba (...)". Drobnostka, no ale dalej...
2. W dialogach imię brata Ile'Sila brzmi Il'Karith, wpis w dzienniku jednak nazywa go Il'Kintem.
3. Pierwsza rozmowa z Ile'Silem:
a) "Miejsce, z którego przybyłeś, kiedyś REPREZENTOWAŁO piękną krainę zwaną Adaros."
b) "Ale, gdy tylko weszliśmy, przybyły do nas bezprecedensowe stworzenia ze wszystkich stron."
c) "Walczyliśmy (...). Byliśmy zamknięci w kącie ze wszystkich stron."
d) "Dopiero teraz kończą wraz z tym wielkim kamieniem, który widzicie przed sobą. Jak moje życie." (kontekst: w poprzedniej wypowiedzi Ile'Sil mówi, że wybrał się na poszukiwania, one więc zakończyły się po dotarciu do tego wielkiego kamienia. No, i Bezimienny jest sam.)
e) No, czepiam się, ale bardzo nie lubię tego sformułowania: "Jeśli uda ci się dostać do wnętrza wyspy (...)"
4. Po zabiciu pełzacza: "Ty, żeby się stąd wydostać, a ja, żeby znaleźć mojego brata i na zawsze dać spokój jego duszy." (Ile'Sil mówi, że chce przywrócić spokój SWOJEJ duszy)
5. Po zabiciu Arah'Ara:
a) "A ta rzecz leżała w jego klatce piersiowej." (no nie do końca, "chest" ma może dwa znaczenia, ale "sunduk" już jedno)
b) "Wygląda na to, że należał do potężnego lisza (...)" (no niby obie formy są poprawne, ale skoro w dzienniku jest "licz"...)
6. Dwójka duchów:
a) Jeden to "Ksert, Duch Słońca", a drugi "Elayr, upiorny księżyc". (Tłumaczyły dwie osoby?
)
b) "Słońce i Księżyc obok na zawsze"? (Ja bym dał coś w stylu "Słońce i Księżyc są w jednej linii")
c) wpis w dzienniku po rozmowie z Ile'Silem: "(...) ołtarzu, który był strzeżony przez duchu." (Raczej duchy. Liczba mnoga.)
7. Wpis po użyciu serca golema: "Ułożyłem serca potężnego ognistego golema, Fiorasa (...)". (Serce było jedno + literówka w imieniu - to Fiaras.)
8. Przed kratą świątyni:
a) Z rozmowy z Ile'Silem: "Resztę kamieni w sekwencji, którą musisz znaleźć." - lepiej "Pozostałej części sekwencji musisz się sam domyślić."
b) Wpis w dzienniku połknął informację, że pierwszy w kolejności jest kamień południowo-wschodni.
9. No i finalna rozmowa z Ile'Silem:
a) "Problem polegał nie na tym, żeby go znaleźć, ale właśnie na tym." (no właśnie na czym? Powinno być "ale na tym, żeby się do niego dostać"
b) "Potem nasza armia zdewastowała świętą ziemię Adanosa. Ja i mój brat (...)" - powinno być "Po tym, jak nasza armia zdewastowała (...), ja i mój brat (...)"
c) "On z kolei (...), ale zabrał mi duszę i (...)" - lepiej "(...), a mnie odebrał duszę i (...)"
d) "Nie oczekiwałem od niego niczego innego. To prawda, nie wiem, jak można dostać się na Starożytny Płaskowyż." - drugie zdanie powinno brzmieć "Ale wciąż nie wiem, jak dostaliście się na Starożytny Płaskowyż."
e) "Tak, i doprowadzić do ogromnej armii podłych stworzeń." - raczej "No, i jak udało się wam sprowadzić tam ogromną armię podłych stworzeń."
f) "Opowiedz mi więcej o tym niezbadanym terenie." - coś w angielskiej wersji nie pykło, słyszałem zwykłe "Roskaży mnie ab etom."
g) "Szpon był nie tylko potężnym mieczem (...), ale też kluczem w królestwie samego Beliara." - powinno być "kluczem do królestwa"
h) "Zmusił swego pana, by użył mocy miecza (...) - lepiej "Zmusił posiadacza miecza do posłużenia się nim (...)"