Mac Dun mogę z tobą polemizować. Mogę założyć model wiecznego wszechświata niestworzonego. Zresztą jak ktoś twierdzi, że Bóg nie musiał mieć początku, to czemu wszechświat musiał go mieć ?
Zresztą psychologia ma inne spojrzenie na opętania. W psychologii/psychiatrii to się nazywa syndrom Mary Nocnej. Powoduje uczucie duszenia, przerażenia, strachu, bezruchu i omamów, np. ktoś lub coś na nas nagle wyskoczy.(paraliż przysenny)
Dawkins podkreślał też, że nigdy nie zdarzyło się by odrosła komuś urwana ręka. Zawsze cud medyczny związany jest z czymś trudno wykrywalnym, co łatwo sfałszować, w samej Biblii cuda Jezusa to np uzdrawianie sparaliżowanych, z niedowładem ręki itp.