Cała masa problemów. Być może związanych z moim sprzętem?
Przykładowo, nie dało się zmieniać tapety na pulpicie - zmieniała się dopiero po restarcie środowiska graficznego. Nie działało robienie screenshotów. Nie działało w ogóle graficzne Centrum Aplikacji. Dock (Plank) nieraz nie pokazywał ikon nowo otwartych, a nieprzypiętych aplikacji - musiałem wchodzić w ustawienia, wyłączyć i znowu włączyć pokazywanie nieprzypiętych aplikacji, i dopiero wtedy się pojawiały. Nieraz zdarzało się że jakaś apka systemowa crashowała i pojawiał się bug reporter.
W każdym razie - na Ubuntu żadnego z tych problemów nie ma, a po zastąpieniu Unity i odpowiedniej rekonfiguracji środowiska graficznego daje komfort obsługi na poziomie tego z elementary (który od strony "projektowej" jest najlepszym Linuxem z jakim miałem do czynienia - szkoda że tak zawodny).
Aha, elementary zepsuł sobie też u mnie opinię tym, że nie da się aktualizować go do nowszej wersji. Żeby przejść z 0.3 (Freya) do 0.4 (Loki) musiałem wszystko reinstalować. A mając stosunkowo świeżo zainstalowanego Lokiego, miałem dużo mniejszą niecheć do wywalenia i jego i zainstalowania na jego miejsce czegoś stabilniejszego. Mam nadzieję że kiedy dojdą do wersji 1.0 (oby w jakimś rozsądnym czasie) to pomyślę nad powrotem.