Cragann, jak chcesz coś pojebanego z ucinaniem głów, to Kara no Kyoukai - seria 7 filmów, z których każdy jest lepszy od poprzedniego (co nie jest takie trudne, biorąc pod uwagę że pierwsze są przeciętne). Ale później potencjał ciągle rośnie, dwa ostatnie oceniłem na 8/10, czyli naprawdę sporo powyżej średniej (very good). A to i tak ocena zaniżona w porównaniu z tym co wystawia zdecydowana większość osób.
Sawik, tobie to poleciłbym to samo

Ewentualnie PMMM, ale coś czuję że mógł byś jej nie docenić. To naprawdę historia z głębokim symbolizmem, którą trzeba przeanalizować i obejrzeć conajmniej dwa razy żeby w pełni docenić. Ostatnio na przykład zdałem sobie sprawę że pierwsza scena, gdzie Kyubey w formie przypominającej zwierzę, kusi Madokę do zawarcia paktu, dzieje się w gałęziach gigantycznego, czarnego drzewa. Może zbieg okoliczności, ale to też wydaje się nawiązanie do pewnego mitu z księgi Genesis.
Ewentualnie zdecydowanie polecam też Ergo Proxy, chociaż to dość poważna i ponura historia. A główna bohaterka to zimna suka która za nic ma złamane serce protagonisty.
Patrząc na twoją listę, mam wrażenie że mogło by ci się spodobać Bakemonogatari, chyba nawet bardziej niż mi. Ma w sobie troszeczkę z niewinnego haremu, historie związane z różnymi upiorami które się składają na jego 15 odcinków są niektóre naprawdę pomysłowe.