Bardzo się cieszę, że planujesz taki patch bo modyfikacja mimo tego, że jest zasobna to zarazem bardzo pustawa momentami. Małą reckę planowałem napisać po przejściu gry, na razie mam początek 5 rozdziału, ale skoro taki temat powstał to napiszę w skrócie co jest fajne, a co nie
Plusy:
+ Fabuła(jest ciekawa, dobrze napisana, ciekawe rozwiązania, sporo postaci ma w sobie to coś)
+ dialogi (naprawdę są dobrze napisane, chociaż zdarzają się nie do końca trafne kwestie)
+ klimat w obozach(został utrzymany ten z Goticzków, ale i dodano trochę smaczków, np. nowy obóz)
+ muzyka(pełen props , czekam na patcha z resztą utworów bo to co jest w modzie na chwilę obecną to chyba 3/4 utwory?
)
+ zadania i sposób ich rozwiązania(wpędzenie do Głębi, przywołanie tego Demona, itd.)
+ bicie kilku przeciwników na raz (szkoda, że jest ten bug z niemożnością trafienia- pomaga wczytanie)
+ nowe lokacje ( są naprawdę klimatyczne i fajne, pewnie mają mieć swoją muzę, zatem czekam na patcha)
+ nowe pancerze
+ nowe textury
Minusy:
- złe wpisy w notatniku(słabe opisy pomocnicze, bez poradnika przejście niektórych zadań zajęło by kilka dobrych godzin)
- poziom trudności (łatwiej się nie dało?
) co z tego, że takie zombie czy szkielet zadają dużo obrażeń, jak my zadajemy jeszcze więcej mając je na 2/3 ciosy. Przykład to atak strażników na OR, każdy strażnik na 1, maks 2 ciosy.
- świat, który praktycznie nie żyje, jedyne miejsce, w których się coś dzieje to są to obozy. Kolonia jest pustawa, potwory są tylko na początku, po wybiciu ich trzeba biegać tylko od obozu do miejsca, w które musimy się udać. Jest nudno
nadrabiają to zadania
- ten punkt odnosi się do samej koloni, a chodzi o brak smaczków typu jakiś fajny oręż gdzieś w krzaczorach koło stada zębaczy czy jaskinie z miksturami podnoszącymi statystyki, itp. Do tego także można dodać brak jakiś kartek z notatnika pozostawionych gdzieś w koloni, nie czuć tego klimatu
Kolonia w Gothicu była dużo ciekawsza
- bogactwo naszego bohatera, tylko na samym początku ciężko z rudą, potem jesteśmy najbogatsi w całej koloni
- brak sensu jeśli chodzi o kowalstwo, które wydaje się, że jest bardzo fajne, ale po co w ogóle się w to bawić skoro znajdujemy taki "miecz demonów" i starcza on do 5 rozdziału
- dialogi w ,których z twardego skurwiela robi się z nas cipka, np. rozmowy z Ratfordem, momentami robi się za słodko
Jak się gra to jest tego dużo więcej, nie będę zahaczał typowo o zadania bo pewnie się dużo zmieni po patchu, który naprawi bugi. Fajnie , że chcesz rozwinąć wątek fabularny bo naprawdę zdało by się poprawić fabułę, jest bardzo prostolinijna. Najważniejszy w tym momencie wydaje się jednak poziom trudności, to musi zostać poprawione