Nie, kojarzę takie koty. Ogólnie to bardzo higieniczne zwierzęta i nie zaskakuje mnie że pasuje im forma załatwiania się która nic po sobie nie zostawia. Zaskauje to że potrafią się przystosować do takiej przygotowanej wybitnie pod ludzi - dałoby się zrobić rodzaj "muszli toaletowej" zaprojektowany pod kątem kotów, nawet taki z którym mogłyby same spłukiwać. Potrafią kojarzyć fakty i zdecydowanie chcą po sobie sprzątać - nawet stojąc na desce klozetowej pół odruchowo próbuje "zakopywać" łapą. To tak naprawdę kwestia wzięcia pod uwagę różnicy w skali i różnic w ustawieniu kończyn, tyle. Widziałem koty wykazujące się sporo wyższym intelektem niż ten wymagany do załatwienia się do otworu z wodą.