Kurde mam więcej siły na wojowniku w R1 na rzeźniku, a nawet nie byłem u Hagena jeszcze. Nie ucz się mikstury zręczności, bonusów do niej jest tyle, że starczy na wszystko na spokojnie. Akrobatyka pół biedy, przydaje się czasem, zręczność jeśli nie jesteś łucznikiem starczy do 20 pkt w podstawie. Z kradzieżą możesz wstrzymać się do R3, żeby nie nabijać ujemnej karmy u Innosa (zadanie z Gomezem). Runy strażnika świątynnego nie kosztują pn chyba o.o
Ogólnie jak na normalnym będziesz grać to siła chyba do 80-90 w podstawie, wszystkie trofea, walka bronią jakoś do 50%, potem można chyba lecieć na bonusach, a za resztę pn potka do siły jeśli to wojownik, potki na hp z korzeni leczniczych, potki do wytrzymałości - ogólnie przydatna alchemia, języki budowniczych itp. Na rzeźniku na to starcza, więc na normalnym tym bardziej dasz radę.
Ja na rzeźniku jechałem mniej więcej tak: najpierw nauka rzeczy potrzebnych do questów (wytrychy, skradanie, skórowanie zwierząt), potem siła do 40 (na niższych poziomach więcej tu będzie), potem zrobiłem walkę bronią do 24, potem trofea zwierząt tych z R1 (pazury, kły, skóry gadów, nie biłem potworów z których nie mogłem mieć trofeów do momentu nauki), pierwszy poziom języka budowniczych, potem potek do siły u Constantino i jeszcze przed Jarkendarem nauczę się usuwania serc i jeśli starczy pn to języki ognistych jaszczurów, potem języki do końca, a potem się zobaczy co będzie na daną chwilę najbardziej potrzebne.