Tak wiem o tym, ale narazie mam inne wydatki. Przeczytałem tabliczki życia(łącznie 90 hp) zjadłem trochę szynki i sera i teraz mam ponad 500 hp.
Z ciekawości przywołałem sobie tego sługę Senyaka i... wcale nie jest takim wymagającym przeciwnikiem, dałbym radę go powalić, tylko ta jego eskorta... trzeba liczyć na to, że pojawi się zombie bo to nie jest trudny przeciwnik.