bez komentarza
https://www.youtube.com/watch?v=1JrM4ujLY_A
Na pewno postep spory w kwestii ruchu wody, ale wciaz wyglada to strasznie nierealistycznie. Po pierwsze powierzchnia wody wyglada jakby to byla galareta, po drugie rozpryski to nie powinna byc mgielka (a owszem, mgielka jest, ale jako dodatek do dyzych chlusniec). Calosc powinna przebiegac sporo wolniej - zanim woda sie cofnie i walnie nastepna fala jest nieco wiekszy odstep, natomiast sama woda z nabrzeza splywa dosc powoli i raczej nie zdazy sie calkowicie cofnac, zanim uderzy nastepna. Tutaj wyglada to jakby lad byl superhydrofobowy i pozostawal caly czas suchy. Jako ze nabrzeze nie jest zbytnio strome, tak wysoka fala powinna sie jednoczesnie wedrzec sporo dalej wglab ladu, a nie po prostu zatrzymac i juz. Wyjatkowo zle zrobione jest tez uderzanie wody w strome skaly - gdyby tak wielka fala jebnela w te skale pod latarnia, woda z pewnoscia rozprysnelaby sie co najmniej na cala wysokosc latarni.
Tak to wyglada u nas:
https://www.youtube.com/watch?v=gd6ejduccyQ
Ostatnio bylem podczas "wietrznej pogody" (nawet nie sztormu) z kumplem na falochronie w porcie. Mamy dwa falochrony - jeden jakby bardziej wewnetrzny, otoczony barierka, wzmocniony kamolami - tam jest bezpiecznie. Drugi praktycznie "goly", wystawiony bezposrednio na fale, bez barierki. Tam bym za nic w czasie sztormu nie poszedl, bo juz bym nie wrocil. Jego koncowka z "latarnia":
http://lh5.ggpht.com/_io8qSKXE3vk/TGa9rgfAy_I/AAAAAAAAA_w/vERCATB9pL8/s576/DSC_0032.JPGFale wysokosci moze 1/3, 1/4 betonu po uderzeniu w niego pryskaly spokojnie na cala wysokosc latarni. I nie byla to jakas tam piana - przez beton przelewalo sie tyle wody, ze stojacy tam czlowiek nie mialby szans sie utrzymac.