Moim zdaniem, geneza tak usilnego, wieloletniego modyfikowania Gothic 1 leży o wiele głebiej, niż tylko sentyment.
Tym czymś więcej jest
inspirująca oryginalność .
Sedno tkwi w tym, że w grze wykorzystano wiele świentnych czasem nietuzinkowych pomysłów,
co zaowocowąło wspaniałym, wręcz pysznym klimatem przedstwionego świata.
Klimat natomiast dał natcheninie i otworzył umysły graczy (puźniejszych twórców i modderów) na nowe koncepcje.
Gra jako całokształt, pokazała, że można nie kierować się sztampą, tylko ożywiać swoje własne idee.
Dzięki tej inspiracji tak wiele osób i przez tak długi czas wciąż interesuje się tą grą i chce ją rozwijać.
Są też inne przyczyny, a niektóre wynikają z pierwszej podanej przezemnie:
Na przyład to, że graczę chcę podtrzymać życie za pomocą modyfikacji na zasadzie hospitalizacji dla staruszka,
co nie jest sentymentem tylko poszukiwaniem nowości na bazie świetnego fundamentu G1.
Tak samo jak staruszka niekoniecznie leczy się tylko dlatego, że jest człowiekiem i szkoda go (sentymentalizm),
ale może być w przyszłości potrzebny, przydatny dzięki swojemu doświadczeniu.
Albo to, że powstało twórcze środowisko (społeczność The Modders i innych stron),
które wzajemnie się wspiera, pomaga sobie i jest równocześnie wzajemnym odbiorcą swoich dzieł.
Także kwestia oddziaływania powyższych społeczność na opinie publiczną,
łącznie z publikacjami na łamach CD- Action - największego czasopisma o grach komp. w polsce.
To nie o modyfikacjach do Gothic II czy III napisano tam artykuł.
Fakt, że puźniejsze odsłony Gothic były i są caraz bardziej skomercjalizowane, wtórne,
czyli w konsekwencji - sztampowe i nie inspirujące niczym nowym,
sprawił, że wcześniej wspomniane "twórcze jednostki"
ogniskują się wokół weksplaatowanych Gothiców I oraz II.
Społeczeństwo, jednak nie jest takie głupie i zmanipulowane reklamą skoro wciąż gra w wasze mody
Słowem, rozijajmy naszą ciekawość świata.
Twórzmy dla zabawy i miejmy energię do życia.
(...) Wszystko przez słomiany zapał, dziwkarskie podejście i narzędzia tej "wspaniałej" gry, które demotywują po tygodniu.
Możliwości gry może niekoniecznie się wyczerpały,
tylko twoje kompetencje nie pozwalają na dostrzeżenie tych możliwości.
A pozatym, myślę, że jesteś poprostu zmęczony (nie dziwie Ci się)
i twoja niechęć skupia się na ogromie i nieskończoności pracy wokół Czasu Zapłaty.
Podradanie przez innych ciężko wypracowanych osiągnięć, rzeczywiście nie jest motywujące.
Oczywiście, że jest; jeśli ktoś koniecznie lubi zahaczać o pokłady kiczu i groteski droga otwarta! Czekam na słonie, wyścigi na ścierwojadach i hula hopy.
Równie dobrze może zacząć z czym innym. Na dobre mu to wyjdzie.
Pewnie, że może zacząć z czym innym i tu jest twoja rola, aby #msgm zdaniem, geneza tak usilnego, wieloletniego modyfikowania Gothic 1 leży o wiele głebiej, niż tylko sentyment.
Tym czymś więcej jest
inspirująca oryginalność .
Sedno tkwi w tym, że w grze wykorzystano wiele świentnych czasem nietuzinkowych pomysłów,
co zaowocowąło wspaniałym, wręcz pysznym klimatem przedstwionego świata.
Klimat natomiast dał natcheninie i otworzył umysły graczy (puźniejszych twórców i modderów) na nowe koncepcje.
Gra jako całokształt, pokazała, że można nie kierować się sztampą, tylko ożywiać swoje własne idee.
Dzięki tej inspiracji tak wiele osób i przez tak długi czas wciąż interesuje się tą grą i chce ją rozwijać.
Są też inne przyczyny, a niektóre wynikają z pierwszej podanej przezemnie:
Na przyład to, że graczę chcę podtrzymać życie za pomocą modyfikacji na zasadzie hospitalizacji dla staruszka,
co nie jest sentymentem tylko poszukiwaniem nowości na bazie świetnego fundamentu G1.
Tak samo jak staruszka niekoniecznie leczy się tylko dlatego, że jest człowiekiem i szkoda go (sentymentalizm),
ale może być w przyszłości potrzebny, przydatny dzięki swojemu doświadczeniu.
Albo to, że powstało twórcze środowisko (społeczność The Modders i innych stron),
które wzajemnie się wspiera, pomaga sobie i jest równocześnie wzajemnym odbiorcą swoich dzieł.
Także kwestia oddziaływania powyższych społeczność na opinie publiczną,
łącznie z publikacjami na łamach CD- Action - największego czasopisma o grach komp. w polsce.
To nie o modyfikacjach do Gothic II czy III napisano tam artykuł.
Fakt, że puźniejsze odsłony Gothic były i są caraz bardziej skomercjalizowane, wtórne,
czyli w konsekwencji - sztampowe i nie inspirujące niczym nowym,
sprawił, że wcześniej wspomniane "twórcze jednostki"
ogniskują się wokół weksplaatowanych Gothiców I oraz II.
Społeczeństwo, jednak nie jest takie głupie i zmanipulowane reklamą skoro wciąż gra w wasze mody
Słowem, rozijajmy naszą ciekawość świata.
Twórzmy dla zabawy i miejmy energię do życia.
(...) Wszystko przez słomiany zapał, dziwkarskie podejście i narzędzia tej "wspaniałej" gry, które demotywują po tygodniu.
Możliwości gry może niekoniecznie się wyczerpały,
tylko twoje kompetencje nie pozwalają na dostrzeżenie tych możliwości.
A pozatym, myślę, że jesteś poprostu zmęczony (nie dziwie Ci się)
i twoja niechęć skupia się na ogromie i nieskończoności pracy wokół Czasu Zapłaty.
Podradanie przez innych ciężko wypracowanych osiągnięć, rzeczywiście nie jest motywujące.
Oczywiście, że jest; jeśli ktoś koniecznie lubi zahaczać o pokłady kiczu i groteski droga otwarta! Czekam na słonie, wyścigi na ścierwojadach i hula hopy.
Równie dobrze może zacząć z czym innym. Na dobre mu to wyjdzie.
Pewnie, że może zacząć z czym innym i tu jest twoja rola, aby to inne#msgm zdaniem, geneza tak usilnego, wieloletniego modyfikowania Gothic 1 leży o wiele głebiej, niż tylko sentyment.
Tym czymś więcej jest
inspirująca oryginalność .
Sedno tkwi w tym, że w grze wykorzystano wiele świentnych czasem nietuzinkowych pomysłów,
co zaowocowąło wspaniałym, wręcz pysznym klimatem przedstwionego świata.
Klimat natomiast dał natcheninie i otworzył umysły graczy (puźniejszych twórców i modderów) na nowe koncepcje.
Gra jako całokształt, pokazała, że można nie kierować się sztampą, tylko ożywiać swoje własne idee.
Dzięki tej inspiracji tak wiele osób i przez tak długi czas wciąż interesuje się tą grą i chce ją rozwijać.
Są też inne przyczyny, a niektóre wynikają z pierwszej podanej przezemnie:
Na przyład to, że graczę chcę podtrzymać życie za pomocą modyfikacji na zasadzie hospitalizacji dla staruszka,
co nie jest sentymentem tylko poszukiwaniem nowości na bazie świetnego fundamentu G1.
Tak samo jak staruszka niekoniecznie leczy się tylko dlatego, że jest człowiekiem i szkoda go (sentymentalizm),
ale może być w przyszłości potrzebny, przydatny dzięki swojemu doświadczeniu.
Albo to, że powstało twórcze środowisko (społeczność The Modders i innych stron),
które wzajemnie się wspiera, pomaga sobie i jest równocześnie wzajemnym odbiorcą swoich dzieł.
Także kwestia oddziaływania powyższych społeczność na opinie publiczną,
łącznie z publikacjami na łamach CD- Action - największego czasopisma o grach komp. w polsce.
To nie o modyfikacjach do Gothic II czy III napisano tam artykuł.
Fakt, że puźniejsze odsłony Gothic były i są caraz bardziej skomercjalizowane, wtórne,
czyli w konsekwencji - sztampowe i nie inspirujące niczym nowym,
sprawił, że wcześniej wspomniane "twórcze jednostki"
ogniskują się wokół weksplaatowanych Gothiców I oraz II.
Społeczeństwo, jednak nie jest takie głupie i zmanipulowane reklamą skoro wciąż gra w wasze mody
Słowem, rozijajmy naszą ciekawość świata.
Twórzmy dla zabawy i miejmy energię do życia.
(...) Wszystko przez słomiany zapał, dziwkarskie podejście i narzędzia tej "wspaniałej" gry, które demotywują po tygodniu.
Możliwości gry może niekoniecznie się wyczerpały,
tylko twoje kompetencje nie pozwalają na dostrzeżenie tych możliwości.
A pozatym, myślę, że jesteś poprostu zmęczony (nie dziwie Ci się)
i twoja niechęć skupia się na ogromie i nieskończoności pracy wokół Czasu Zapłaty.
Podradanie przez innych ciężko wypracowanych osiągnięć, rzeczywiście nie jest motywujące.
Oczywiście, że jest; jeśli ktoś koniecznie lubi zahaczać o pokłady kiczu i groteski droga otwarta! Czekam na słonie, wyścigi na ścierwojadach i hula hopy.
Równie dobrze może zacząć z czym innym. Na dobre mu to wyjdzie.
Pewnie, że może zacząć z czym innym i tu jest twoja rola, aby propagować ;]
Swoją drogą, wyścigi na ścierowjadach to wspaniały pomysł ! Czekam na czyjąś realizację xD
Nie chodzi o to, by kogoś odciągać na silę do Gothica.
Nie robi się modów dla szpanu. Mody robi się właściwie dla siebie w przeciwieństwie do komercji.
Dlatego, głupio jest wam mówić co i w czym macie robić. Jeżeli macie jakiś własny wspaniały pomysł na Gothica to właśnie go modujcie.
Jednak według mnie każdy z was miał o wiele bardziej innowacyjne pomysły, skierowane do innych gier.
Nie podążajcie śladami innych, tylko sami wyrąbujcie sobie drogę do sukcesu.
Szkoda, że Shergar za prośbą zwykłych userów ocenzurował mój obóz. Pamiętajcie, nie patrzcie na zdanie innych, a urzeczywistniajcie własne wizje, to jest właśnie najprzyjemniejsze w modowaniu.
Tak, to jest to co powieliłem powyżej. Bycie fanem Gothic#msgm zdaniem, geneza tak usilnego, wieloletniego modyfikowania Gothic 1 leży o wiele głebiej, niż tylko sentyment.
Tym czymś więcej jest
inspirująca oryginalność .
Sedno tkwi w tym, że w grze wykorzystano wiele świentnych czasem nietuzinkowych pomysłów,
co zaowocowąło wspaniałym, wręcz pysznym klimatem przedstwionego świata.
Klimat natomiast dał natcheninie i otworzył umysły graczy (puźniejszych twórców i modderów) na nowe koncepcje.
Gra jako całokształt, pokazała, że można nie kierować się sztampą, tylko ożywiać swoje własne idee.
Dzięki tej inspiracji tak wiele osób i przez tak długi czas wciąż interesuje się tą grą i chce ją rozwijać.
Są też inne przyczyny, a niektóre wynikają z pierwszej podanej przezemnie:
Na przyład to, że graczę chcę podtrzymać życie za pomocą modyfikacji na zasadzie hospitalizacji dla staruszka,
co nie jest sentymentem tylko poszukiwaniem nowości na bazie świetnego fundamentu G1.
Tak samo jak staruszka niekoniecznie leczy się tylko dlatego, że jest człowiekiem i szkoda go (sentymentalizm),
ale może być w przyszłości potrzebny, przydatny dzięki swojemu doświadczeniu.
Albo to, że powstało twórcze środowisko (społeczność The Modders i innych stron),
które wzajemnie się wspiera, pomaga sobie i jest równocześnie wzajemnym odbiorcą swoich dzieł.
Także kwestia oddziaływania powyższych społeczność na opinie publiczną,
łącznie z publikacjami na łamach CD- Action - największego czasopisma o grach komp. w polsce.
To nie o modyfikacjach do Gothic II czy III napisano tam artykuł.
Fakt, że puźniejsze odsłony Gothic były i są caraz bardziej skomercjalizowane, wtórne,
czyli w konsekwencji - sztampowe i nie inspirujące niczym nowym,
sprawił, że wcześniej wspomniane "twórcze jednostki"
ogniskują się wokół weksplaatowanych Gothiców I oraz II.
Społeczeństwo, jednak nie jest takie głupie i zmanipulowane reklamą skoro wciąż gra w wasze mody
Słowem, rozijajmy naszą ciekawość świata.
Twórzmy dla zabawy i miejmy energię do życia.
(...) Wszystko przez słomiany zapał, dziwkarskie podejście i narzędzia tej "wspaniałej" gry, które demotywują po tygodniu.
Możliwości gry może niekoniecznie się wyczerpały,
tylko twoje kompetencje nie pozwalają na dostrzeżenie tych możliwości.
A pozatym, myślę, że jesteś poprostu zmęczony (nie dziwie Ci się)
i twoja niechęć skupia się na ogromie i nieskończoności pracy wokół Czasu Zapłaty.
Podradanie przez innych ciężko wypracowanych osiągnięć, rzeczywiście nie jest motywujące.
Oczywiście, że jest; jeśli ktoś koniecznie lubi zahaczać o pokłady kiczu i groteski droga otwarta! Czekam na słonie, wyścigi na ścierwojadach i hula hopy.
Równie dobrze może zacząć z czym innym. Na dobre mu to wyjdzie.
Pewnie, że może zacząć z czym innym i tu jest twoja rola, aby a to chyba nic złego, prawda ?
To forum zostało stworzone z myślą o modach do Gothica i wciąż takim pozostaje.
Jeżeli niekt by się nie interesował tą grą i modyfikacjami,
to pewnie powstało by już dziesiątki różnych działów moderskich innych gier.
Taki był mój plan. By strażnicy byli ucieleśnieniem chamstwa i brutalnej siły. Miałem plan im nawet własną subkulturę założyć, jednak nie spotkało się to ze zrozumieniem testerów.
Ogółem wyglądało to tak, że jako kopacz czy jakiś szkodnik dostawało się wpierdol za teksty typu "cześć", "kim jesteś" lub po prostu dla jaj. Może rzeczywiście trochę przesadziłem.
Shergar ocenzurował, ocenzurowaną wersje ;)
Jednak Shergara też cenzurowałem. Czasem miał kosmiczne pomysły xd
Myślę, że wielu użytkowników bardzo chetnie zagrało by w taką wersję ("Adult") MT. Obóz strażników kopalni miał wspaniały klmiat. Może kiedyś ktoś z poziomek (ew. byłych) znajdzię chwilę i dla zabawy zacznie pisać od nowa ?
Wiem, że się nie nudzicie chłopaki, ale to by było świetne urozmaicenie i tak już genialnego modu. Zachęcam.
W końcu szalone pomysły, to wasza specjalność ;)
Ktoś tam mówił, że w Polsce tylko Gothica modyfikują.
Nieprawda, jest też sporo osób modyfikujących gry na silniku source.
Na oko (moje oko)widzę i rozumiem, Gerret chciał przez to powiedzieć,
iż jest grupa ludzi modyfikująych różne
inne (niż gothic) gry i te modyfikacje bazują na silniku source.
Tyle chciałem powiedzieć i to zrobiłem. Dziękuję.
Oszych