A po co dodawać następną bezsensowną główną gildię, do tego jeszcze do której dołączanie wymagałoby już należenia do jakiejś innej, co kłóciłoby się z lore - np. jak mógłby do niej dołączyć Mag Ognia lub strażnik/paladyn, składający przysięgi? Komu by się chciało przechodzić następne stosy głupich, a pracochłonnych i nudnych w stworzeniu i połączeniu zadań, mających na celu tylko wypełnienie czasu, a nie jego urozmaicenie, jakim by było zrobienie zadań absolutnie pobocznych dla Wodnego Kręgu? Naprawdę wymaganie od wszystkich twórców modów typu rozszerzenie returningopodobnych śmieci i zapychaczy, czyniących rozgrywkę monotonną, zamiast ciekawą i urozmaiconą, już nawet nie jest wkurwiające. To po prostu męczenie pały. Zróbcie kurwa 20 gildii głównych i 40 pobocznych, ciekawe, komu by się chciało w to grać. Osoby, które chcą zrobić z każdej najmniejszej pierdoły gigantyczny wątek i dorobić do niego całą teorię spiskową powinny się zastanowić, co robią.