Macie jakąś dobrą taktykę na te trzy osrane trolle obok słonecznego kręgu? Próbuję im zjechać hp do około 3k, ale za każdym razem parówy na siebie nachodzą, więc oczywiście nie da się trafić w tego, którego chce się uderzyć, ponieważ w Returningu oznaczenie ciągle przechodzi między przeciwnikami, jakby miało atak padaczki. Na dodatek, co chwilę jeden z nich sobie ryczy i respi całe zdrowie, mimo tego, że nie odchodzę od nich daleko. Wynikiem jest to, że kończę za każdym razem z dwoma trollami po 3-4khp i jednym z full. I tak w kółko. Pomoże ktoś, bo mnie kurwica strzela... Gram łucznikiem, na hardzie. Na hita im zabieram około 400-800hp, więc postać jest raczej okej.
Dodam, że odciągniecie ich pojedynczo i obicie nie jest możliwe - są za blisko siebie i łapią agro wszystkie naraz.