Jasiu ale ty czaisz w ogóle że modderzy robią moda w swoim wolnym czasie?
Czyli poświęcają swój wolny czas aby ZA DARMO wydać moda? A jak się pracuje, ma rodzinę, uczy się to tego czasu ma się w chuj mało? Myślisz że modderzy nie mają co robić? To że w
gimbazie gimnazjum ma się cały dzień wolny, to nie znaczy że też tak jest? I jak już wydadzą moda to NAGRODA ICH TO CIĄGŁĘ MARUDZENIE?
Więc chyba trzeba uszanować że np zamiast grać w grę, albo wyjść na miasto, albo ze znajomymi siedzieć to robią moda, czyż nie?
EDIT: @GOTHICMAN
Jak dla mnie to jest krytyka i opinia np
Spoiler
A więc teraz ja się wypowiem. Ja nie śledziłem tego moda, dowiedziałem się o nim w dniu jego premiery. Nie wiedziałem o co tyle szumu bo opis fabuły mnie niespecjalnie przekonał. No, ale dobrze, pobrałem i zacząłem grać i........ przepadłem! Utonąłem w świetnej fabule i ta gra moim zdaniem bardziej zasługuje na miano Gothic 4 niż Arcania. Teraz rozpiszę się bardziej dzieląc wszystko na wady i zalety:
+Dubbing- jest po prostu zajebisty! Lektorzy świetnie wczuli się w rolę a były momenty kiedy wydawało mi się, że głos Bezia jest taki sam jak w grach PB. Pięknie odwzorowano głosy orków, tak jak powinny być. Czuć było ten klimat jedyny dubbing zasługujący na mniejszą ocenę to Xardasa, ale i tak jest świetny. W porównaniu z tym co jest w Mrocznych Tajemnicach ten jest najlepszym na świecie.
+ Fabuła- wątek główny ( właściwie dwa wątki główne) są po prostu miodne. Nagłe zwroty akcji, sporo zaskoczeń i zakończenie zwiastujące świetną część 2. Gama nowych postać oraz wiele starych dobrych. Kiedy akcja wydawała się prosta nagle coś zaskakiwało. Śmierć Lorda Hagena ( chociaż żałuję, że jej nie widziałem) była dla mnie zaskoczeniem i to niemiłym ( ja jak gram to się bardzo wczuwam), trafienie do lochu, charakter Jacka Aligatora i Skipa, zrobienie Alvaro sędziom, zmiany w obozie bandytów a nawet zawalenie Świątyni Adanosa. Fabuła również bije 4,3 Gothica i również wydaje mi się mod Mroczne Tajemnice. Najbardziej brakowało mi możliwość rządzenia jako Gubernator.
+ Zadania poboczne- jeśli ktoś przejdzie ten mod nie robiąc zadań pobocznych to traci połowę świetność moda. Dosyć dużo było takich zadań które szykowały prawdziwą mroczną tajemnicę a rozwiązanie było dosyć banalne. Ale to była miła odmiana. Albo możliwość udania się do Górniczej Doliny z Fortuno acz brakowało mi Khornis. Każda frakcja dawała coś ciekawego jak na przykład Arena Orków lub obóz bandytów.
+ NPC- świetni, świetni i jeszcze raz świetni. Masa starych dobrych przyjaciół oraz wiele nowych. Największe zaskoczenia? Brat Xardasa, wow! Hannibal świetny czarny charakter podły skur***** a także choćby Ancila. Orkowie niezwykle ciekawie zrobieni a szaman Metuzuma ( chyba tak to się piszę) świetny, tajemniczy osobnik. Corristo, Milten, Gorn, Diego, Garond, Andre, mnóstwo starych przyjaciół. Także w obozie bandytów.
+ Piraci- niezwykle klimatyczna frakcja. Szkoda było popsutych starych przyjaciół, ale frakcja byłą wreszcie mroczna i okrutna. Oferowała zresztą gamę ciekawych questów
+ Bitwa- jeśli ktoś od razu pozabijał magów to stracił całą przyjemność. Bitwa była świetna! W żadnej część Gothica nie było takiej. Biegałem jak szalony ratując i walcząc z każdym. Pamiętam jak ganiał mnie nieśmiertelny Vega lub Bones. Pamiętam jak biegłem przez całą bitwę na ratunek Gorna który mimo to padł martwy ( nie!!!) albo jak z Rathgarem i Diego biliśmy Bonesa który nie ginął, pamiętam epicki pojedynek Miki i Ancili oraz mój z Jackiem Aligatorem. Zginęło wielu dobrych ludzi, Mika, Wulfgar, Lio, Hegen, Gorn. Byłem niezwykle smutny. Sam zabiłem Skipa, dwóch strażników i 3 piratów. oraz Jacka.
- Długość- STANOWCZO ZA KRÓTKA!!!! NASTĘPNA CZĘŚĆ 40H CO NAJMNIEI!!!
Moja ocena: 10!/10
Natomiast przykład wcześniejszy to po prostu zwykły hejt dla mnie

EDIT2:
czego dowodem było pierwsze tłumaczenie L'Hivera.
Brak argumentów, to musiałeś powiedzieć o moim tłumaczeniu. Najlepiej by było jakbym zawalił studia przez głiupią grę

Ale czego od ciebie oczekiwać
