Nie do końca Hwep, kolczuga może być także elementem zbroi. I rzeczywiście częściej noszono ją pod spodem niż na wierzchu, nawet pod zwykłymi ubraniami, kiedy nie chciano rzucać się z tym opancerzeniem w oczy.
"Na zbroję" kolczugi nikt nie zakładał, oczywiście byłoby to bez sensu. Za to zakładano ją na ubrania, jak widać po grafikach Pagana często jako główny element opancerzenia, bez niczego na niej.
Warto pamiętać że kolczugi były robione na miarę, bardzo długo i za niemałą forsę. Jeśli ktoś potrzebował pancerza wierzchniego i nie był bogaczem, częściej decydował się na tańsze, ale troszkę bardziej ograniczające ruchy, jak zbroja łuskowa czy po prostu przeszywanica / skórznia.