Też mi się wydaje, że reakcja jest przesadzona, ale podoba mi się, że internet kontratakuje. Teraz widać, że społeczność internetowa ma wpływ na prawodastwo i być może w przyszłości zaczną się pojawiać bardziej liberalne przepisy np. w dziedzinie prawa autorskiego.
A ustawa nie koniecznie wejdzie w życie. O ile dobrze pamiętam, to musi być zaakceptowana przez sejm, a cała opozycja już ostro krytykuje ACTA. Sprawa jest na tyle głośna, że pewnie wielu posłów z PO i PSL zagłosuje przeciw.