Oddawanie krwi-na czym to polega?

[Graveir]

Co do grupy krwi nie wiem.Podobno herbatę mają dawać
Edit: Tyle,że mu nie pobierają krwi(chyba na sam widok/bliskość)robi się blady.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

[Diegomir]

oddawanie krwi jest zajebiste, tylko nie pompuj za szybko, bo odplyniesz. igle poczujesz tylko jak wbijaja i to wcale nie boli. Jesli oddawalbys za czesto to mozesz miec problemy z nadcisnieniem ;d

Po samym oddaniu byłem tylko strasznie senny, nic więcej

[Graveir]

No tyle,że to byłby mój "pierwszy raz" xD czyli w sumie czuje się tylko ukłucie przez chwilę,potem nie należy za szybko pompować i tyle?xD

[shergar]

Kiedyś oddawałem regularnie, ale od kilku lat nie mam takiej możliwości, a przynajmniej nie chce mi się jeździć kilkunastukilosów, jeszcze przed godz 16 czyli musiałbym się zwalniać z roboty.

Ogólnie zależy od organizmu, jedni mdleją, inni faktycznie są porządnie osłabieni, po innych nie widać nic. Na pewno warto oddawać krew, na to ciągle jest deficyt, kawa i czekolada gratis, albo kasa - co kto woli.

Samo wbicie to nie tragedia, w punktach oddawania krwi raczej wiedzą o co kaman. Dobra pielęgniarka znajdzie każdą żyłę  Jak oddawałem (10 lat temu) to notorycznie sprawdzałem czy igła nietykana bo kumpel załapał wirusowe zapalenie wątroby. Teraz to na szczęście norma już, nursy rękawiczki wkładają, etc. więc zagrożenia raczej nie ma.

[Anonymized]

U mnie jest jeszcze tak, że prócz bonusów zaraz po, są jeszcze nagrody za oddanie konkretnej ilości litrów łącznie. Tym sposobem można się załapać na dożywotnie darmowe jeżdżenie komunikacją miejską

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Warto jeszcze dodać, że (przynajmniej u mnie) za oddanie iluś tam litrów krwi łącznie, można za darmo korzystać z komunikacji miejskiej

No i na co komu taki bonus, safari się zachciało?

[hegemonista]

Jak się boisz, to strzel sobie browara przed  

[Harris]

I jak będzie chciał oddać krew to mu grzecznie podziękują

[KolegaZWojska]

Jak się boisz, to strzel sobie browara przed  

Oczywiście wtedy od ciebie nie przyjmą, ale może to lepiej. Pewien znamienity profesor twierdził że jak się zje czyjeś serce to zyskuje się jego odwagę. Nie chcę myśleć w kogo zmieniłaby się osoba, która otrzymała od ciebie krew. W jakiegoś gracjana chyba.

Usunąłem historyjkę o smażeniu gówna, bo se dzieciaki pomyślą, że ja tu coś propaguję.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Co to znaczy "smażyć gówno"?

[Żelazko]

Oczywiście wtedy od ciebie nie przyjmą, ale może to lepiej. Pewien znamienity profesor twierdził że jak się zje czyjeś serce to zyskuje się jego odwagę. Nie chcę myśleć w kogo zmieniłaby się osoba, która otrzymała od ciebie krew. W jakiegoś gracjana chyba.

Stera bzdur i zabobonów. Skład większości komórek organizmów na poziomie biologiczno-molekularnym jest ogólnie taki sam.

[KolegaZWojska]

Co to znaczy "smażyć gówno"?

Mój ulubiony zwrot na tą czynność. Najlepiej oddaje jej sens.

[hegemonista]

a tak btw. czy oddawanie krwi nie jest przypadkiem od 18-nastki?  

[jono]

@up, tak oddawanie krwi jest od osiemnastu lat, pochodzisz do punktu i oddajesz tyle ile chcesz, dostajesz bodajże za to 8 czy 10 czekolad.

[Graveir]

Btw.ja mam 19  Temat można zamknąć,po dostaniu kilka rad/odpowiedzi doszedłem do wniosku,że jak zobaczę sprzęt to zdecyduję,czy oddać krew,czy poczekać 5 lat,aż nabiorę odwagi.

[KolegaZWojska]

Dobry pomysł