Szkoda, że nie napisali ile kasy poszło na wszystkie operacje mające na celu odnalezienie numero uno, bo przez tych 10 lat pewnie już nie miliony boxów poleciały.
No i trochę się dziwię, że złapali go w takim miejscu, myślałem, że kolo już dawno zmienił twarz/płeć i siedzi na jakiejś tropikalnej wyspie na emeryturce.