OTO POLSKA 1721384 5881

O temacie

Autor Thoro

Zaczęty 19.09.2010 roku

Wyświetleń 1721384

Odpowiedzi 5881

Koziek

Koziek

Użytkownicy
posty313
Propsy359
Nagrody
Profesjabrak
  • Użytkownicy
myślę, że nie ma co żartować.

nie żartuję, to jest kopniak na szczęście  :ok:
 

Zysk

Zysk

Użytkownicy
posty606
Propsy451
  • Użytkownicy
Tylko jak? Bo po perspektywach zawodowych i wątpliwej skali przemysłu ja nie widzę żadnych legalnych perspektyw, aby w wieku 30 paru lat stawiać na zadupiu takie majątki w ilości całych dzielnic. Oczywiście pozostaje ogromne zadłużenie, ale i w tym przypadku trzeba coś sobą reprezentować aby ktoś najpierw nam ten hajs użyczył. Dla pogłębienia sytuacji dodam, że u nas pracę w biedronce załatwia się po znajomości.
czyli skoro ktoś się wzbogacił, to znaczy, że jest złodziejem?
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
O ile kiedyś byłem przeciwny takiemu postrzeganiu to teraz widzę w tym nutkę prawdy.
 

sauron
  • Gość
Czyli znalezienie inwestora za granicą też proste nie jest, bo tego zdaje się również próbowałeś.

faktycznie nie szukałem za granicą, miałem jakieś przelotne kontakty ale zwykle kończyły się na niczym albo deklaracji że jak się spodoba to muszę jechać i na miejscu się dogadywać.

Wchodzę w ten biznes ze swoim kapitałem.

dużo tego masz? :D

W razie niepowodzenia sprzedaję dobre sznury, wytrzymałe.

nie widzę problemu, ludzie żyją bez mieszkań i problemów nie mają.

Ja z kolei zastanowiłbym się czy sytuacja rzeczywiście zmusza cię do aż takiej desperacji. Krok niewątpliwie heroiczny, ale warto pamiętać że przebicie się dla kogoś kto nie ma wyrobionej swojej marki w branży może być naprawdę bardzo ciężkie. Z reguły sugeruje się żeby zaczynać od mniejszych prób, nawet licznych, i iść dalej dopiero kiedy (i jeśli) zakończą się powodzeniem, nawet nie przynoszącym znaczących zysków. Niektórzy pewnie marzą o zarobkach jakie pewnie miałeś choćby pracując dla Autodesku :D

to nie jest desperacja, to jest zdemotywowanie szukaniem. nie mam więcej ani ochoty ani czasu na to żeby marnować dalej czas i okazję. przebijanie się w tej branży jest albo niemożliwie albo trzeba mieć wykurwisty pomysły, ile się dochodzi do tego ciężko przewidzieć, ale mam bardzo określony plan tego co chcę robić, jak chcę robić i nie obawiam się niepowodzenia. w zupełności wystarczy mi że gry będą się zwracały na początku, samo to zbuduje mi portfolio i wiarygodność do rozmów z inwestorami której teraz nie mam. mało kto wejdzie z kasą rzędu 200-300k złotych w interes z kimś kto nie wnosi swojej kasy, nie ponosi żadnego ryzyka, dlatego chcę ponieść to ryzyko.

A kto mówi o konieczności. Swoją drogą chciałbym być kiedyś pewien jakiegoś planu do tego stopnia, by na szali postawić wszystko. Tym bardziej podziwiam kazza. Skoro mając rodzinę na głowie i wiodąc ustatkowane życie jest gotów i ma odwagę na takie kroki. Albo jest szalony albo pewien sukcesu i to dużego :D .
A co do rozpoznawalności marki, to wydaje mi się że na rynku gier mobilnych nie jest to aż tak istotne co oczywiście wcale nie oznacza, że łatwo się przebić bo konkurencja jest niestety ogromna.

nie inwestuję z dnia na dzień całej kasy, plan zakłada produkcję 10 gier po kosztach minimalnych z największym naciskiem na marketing tak naprawdę. sprzedaż mieszkania nie rodzi problemów, rozwiązuje wbrew pozorom wiele, jak nie wypalą gry, spierdole do UK i tam sobie poszukam byle jakiej nawet pracy byle z dala od polski. chcę wykorzystać ostatnią być może szansę jaką mam, mam możliwość bo mam mieszkanie a mieć prosperującą firmę i nie mieć mieszkania? to ja wolę firmę.
 

Tomek

Tomek

Użytkownicy
Kapitan Rob
posty2181
Propsy2189
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Kapitan Rob
Cytuj
dużo tego masz?
To chyba nie sprawa na publiczne forum, ale tak poza tym - trochę tego ma, już się pary razy chwalił :D
 

Siekacz

Siekacz

Użytkownicy
posty139
Propsy274
  • Użytkownicy

Siekacz

OTO POLSKA
#865 2011-04-25, 21:35(Ostatnia zmiana: 2011-04-25, 21:40)
Cytuj
nie inwestuję z dnia na dzień całej kasy, plan zakłada produkcję 10 gier po kosztach minimalnych z największym naciskiem na marketing tak naprawdę. sprzedaż mieszkania nie rodzi problemów, rozwiązuje wbrew pozorom wiele, jak nie wypalą gry, spierdole do UK i tam sobie poszukam byle jakiej nawet pracy byle z dala od polski. chcę wykorzystać ostatnią być może szansę jaką mam, mam możliwość bo mam mieszkanie a mieć prosperującą firmę i nie mieć mieszkania? to ja wolę firmę.

Nie ma zysku bez ryzyka. Jednak branża w którą się pakujesz jest najbardziej skurwiła, po branży muzycznej, jaka istnieje.
Ja bym nie wydał nawet złotówki, przed zebraniem ekipy i czterdziestokrotnym ich sprawdzeniu.

Bez kogoś z doświadczeniem kiepsko widzę takie interesy.
 

sauron
  • Gość
a kto powiedział że zamierzam polegać na ludziach bez doświadczenia zawodowego
 

Siekacz

Siekacz

Użytkownicy
posty139
Propsy274
  • Użytkownicy
Cytuj
a kto powiedział że zamierzam polegać na ludziach bez doświadczenia zawodowego

Kazz, nie przewiduje co zamierzasz, a czego nie. Tak tylko wspomniałem. Wiem tylko że takich ludzi ciężko pozyskać i są oni bardzo "niepewni"
 

sauron
  • Gość
Kazz, nie przewiduje co zamierzasz, a czego nie. Tak tylko wspomniałem. Wiem tylko że takich ludzi ciężko pozyskać i są oni bardzo "niepewni"

obawy zrozumiałe i oczywiste, tak czy inaczej, inwestowanie własnych pieniędzy w coś co się nie powstanie, to głupota co nie :D
 

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
 

Dracon

Dracon

Użytkownicy
posty1068
Propsy904
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Dracon

OTO POLSKA
#870 2011-04-25, 22:43(Ostatnia zmiana: 2011-04-25, 22:43)
Jeśli nie czuję się patriotą, to znaczy, że jestem żydem? ;p
To ma sens.
 
,,Dobry, to człowiek, który nie ukrywa siedzącego w nim zwierzęcia. A taki co usiłuje udawać dobrego, jest wręcz niebezpieczny. Najgroźniejsi są ci, którzy sami głęboko wierzą, że są dobrzy. Odrażający, ohydny przestępca może zamordować jednego człowieka, dziesięciu, stu, ale nigdy nie zabija milionów. Miliony mordują ci, którzy mają się za samą dobroć.''

Wiktor Suworow, Akwarium

sauron
  • Gość
ja się czuję zasmarkanym 25% europejczykiem. wyjeżdżam   :lol2:
 

Cedric

Cedric

Użytkownicy
posty782
Propsy1084
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Ja też jestem europejczykiem . :ok:  
Na zachód ku marzeniom! :lol:
 

Kain

Kain

Użytkownicy
RAP-Fanatyk
posty311
Propsy100
  • Użytkownicy
  • RAP-Fanatyk
A ja jestem tak fifty fifty :D  czyli jak narazie zostaje zobaczymy co będzie kiedyś :D
 

Thoro

Thoro

The Modders
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską
posty3323
Propsy3560
Profesjabrak
  • The Modders
  • Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym władzy warszawskiej zwanej dla zmylenia przeciwnika polską

Thoro
The Modders

OTO POLSKA
#874 2011-04-25, 23:56(Ostatnia zmiana: 2011-04-25, 23:59)
obyś się nie przeczekał


Kazz 10 gier to bardzo dalekie posunięcie. Chcesz to robić sam? Sam wiesz jak to jest z ludźmi przez neta, zwłaszcza za darmo itd.
 

sauron
  • Gość
Kazz 10 gier to bardzo dalekie posunięcie. Chcesz to robić sam? Sam wiesz jak to jest z ludźmi przez neta, zwłaszcza za darmo itd.

dlatego właśnie potrzebuję kasy żeby nie było za darmo i z ludźmi wiarygodnymi. 10 gier da mi coś więcej niż nawet jedna. jedna nie pokaże tego czy np założony marketing jest OK, czy działa. to musi być kilka gier. założyłem 10, jako taką ilość graniczną, kiedy będzie jasne że to wszystko nie ma sensu. faktycznie może się okazać że dużo mniej, ale jestem i będę gotowy ładować kasę do tej granicy
 

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty872
Propsy1303
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan
@kazz

No risc, no fun :D  

Ja zrobiłem identycznie jak straciłem robotę, szukałem pół roku i dupa, zainwestowałem oszczędności (15k), wszedłem w spółę z dwoma dobrymi kumplami i... straciłem kasę, kumpli już nie mam, a jeszcze zostało mi trochę "towaru", którego nie miałem gdzie magazynować. Interes był niby w 100% pewny, wcześniej pracowałem w firmie, która się tym zajmowała, mieliśmy za sobą parę miechów badania rynku, kanały dystrybucji, producenta i odbiorców, ale i tak się nie udało. I jak mam być szczery to do końca nie wiem dlaczego. Fakt, że się to splotło z początkiem "kryzysu", ale to mnie nigdy nie przekonało.

Co do branży gier. Mieliśmy świetny pomysł, zrobiony 1 level, wydawcę i umowę na nie najgorszą kasę, ale nawalił team. To było jakieś 5 miechów temu. Od tego czasu dałem sobie siana z devem bo to gówniana branża, no i brak czasu to dla mnie też dobra wymówka.

Tylko tak z autopsji piszę.

Teraz sobie powoli pykam bita, w sumie chyba faktycznie skończymy demo niedługo, załatwiony wywiad na golu i wszystko co trzeba, żeby się porządnie zaprezentować wtedy. Dam sobie kilka miechów na "szukanie inwestora", ale jak mam być szczery to chyba wolałbym, żeby jednak się nie udało. Im bardziej poznaję tę branżę, tym bardziej mnie od niej odpycha. Mogłem pracować w kilku firmach z devu, ale nie skorzystałem z "okazji". Teraz największą frajdę sprawia mi pisanie i chyba na tym się skupię, powoli tłumaczę texty na eng i amazon łelkam tu :D

Reasumując: nie ma złotego środka, nie ma 100% pewnego pomysłu, ale nie ma też sukcesu bez ryzyka. Życzę kazz powodzenia :)
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

Vuler

Vuler

Użytkownicy
posty60
Propsy16
Profesjabrak
  • Użytkownicy
dlatego właśnie potrzebuję kasy żeby nie było za darmo i z ludźmi wiarygodnymi. 10 gier da mi coś więcej niż nawet jedna. jedna nie pokaże tego czy np założony marketing jest OK, czy działa. to musi być kilka gier. założyłem 10, jako taką ilość graniczną, kiedy będzie jasne że to wszystko nie ma sensu. faktycznie może się okazać że dużo mniej, ale jestem i będę gotowy ładować kasę do tej granicy

A jak widzisz kwestię docelowej platformy? Wszystkie gry na jedną, dwie, czy trzy platformy, czy może każda gra na wcześniej wybraną/wybrane?
 

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
dużo tego masz? :D
Średniej wielkości pokój w krakowskim blokowisku :D

W gruncie rzeczy sam chciałem zainwestować w firmę lub przynajmniej coś firmopodobnego. Mam pewien pomysł nad którym myślę już od dłuższego czasu (grudzień), jednakże przez długi czas nie mogłem znaleźć odpowiednich ludzi, bo samemu wiele bym nie zdziałał. Ostatnio kumpel (student Business Finance) sam spytał mnie, czy nie znam kogoś kto potrzebuje pomocy przy firmie i od tego momentu sprawy nabrały nieco rozpędu. Dzisiaj wtajemniczyłem jeszcze jednego kumpla, choć trzeba będzie ich zebrać więcej. Za kilka dni mam umówione spotkanie z osobą, która na uniwersytecie jest odpowiedzialna za wszelkie projekty, badania, biznesy studenckie i tak dalej. Mamy spore szanse dostać jakieś wsparcie.

Mój pomysł jest o tyle dobry, że z początku nie wymaga praktycznie żadnych nakładów kapitałowych (później w granicach tego, co wydaję w ciągu jednej imprezy na miesiąc). Minusem jest to, że temat jest trudny, a zarobki, o ile mogłyby okazać się duże, mogą być kwestią nawet kilku lat. Z drugiej strony do pewnego momentu niepowodzenie nie poniosłoby za sobą dużych strat, natomiast potężny wpis do CV pozostałby na całe życie.

jak nie wypalą gry, spierdole do UK i tam sobie poszukam byle jakiej nawet pracy byle z dala od polski.
To ja może nie będę życzył Ci powodzenia :lol2:
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

sauron
  • Gość

sauron
Gość

OTO POLSKA
#879 2011-04-26, 08:26(Ostatnia zmiana: 2011-04-26, 11:06)
@kazz

No risc, no fun :D  

Ja zrobiłem identycznie jak straciłem robotę, szukałem pół roku i dupa, zainwestowałem oszczędności (15k), wszedłem w spółę z dwoma dobrymi kumplami i... straciłem kasę, kumpli już nie mam, a jeszcze zostało mi trochę "towaru", którego nie miałem gdzie magazynować. Interes był niby w 100% pewny, wcześniej pracowałem w firmie, która się tym zajmowała, mieliśmy za sobą parę miechów badania rynku, kanały dystrybucji, producenta i odbiorców, ale i tak się nie udało. I jak mam być szczery to do końca nie wiem dlaczego. Fakt, że się to splotło z początkiem "kryzysu", ale to mnie nigdy nie przekonało.

ja już nie szukam wspólników, gdyby nie ci których miałem to już od sierpnia 2010 miałbym firmę robiącą gry, dodatkowo spartolili mi kontakt do gościa który dawał kasę. nie wierzę już w bezinteresowność gdy chodzi o podział kasy, z drugiej strony naiwnością jest sądzić a tak im się wydawało że od pierwszej gry będziemy trzepać miliony. bez kasy na marketing, z kolejnym wyeksploatowanym pomysłem jakich wiele na appstore.


A jak widzisz kwestię docelowej platformy? Wszystkie gry na jedną, dwie, czy trzy platformy, czy może każda gra na wcześniej wybraną/wybrane?

iphone, androidy, bada, palm.

Średniej wielkości pokój w krakowskim blokowisku :D

kyro ja nie z blokowiska jestem, no i co ja mam w krakowie robić bez mieszkania, wyprowadzam się :D
 


0 użytkowników i 11 gości przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry