Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - DzikiBen

Strony: [1] 2 3 ... 64
1
Offtopic / Planeta Małp, a ewolucjoniści xD
« dnia: 2017-04-04, 09:52 »
W sumie to jednak masz racje, bo masz duże IQ i bardzo wiarygodny dyplom, ewolucja jest kłamstwem, a Darwin był kretynem. Pozdrawiam cieplutko.

2
Offtopic / Planeta Małp, a ewolucjoniści xD
« dnia: 2017-04-03, 14:39 »
Zirael sugeruje, że współczesne gatunki ewoluują jedne w drugie, po czym chwali się certyfikatem z IQ.
Mam nadzieję, że dowcipniś trolluje. xD

3
Offtopic / O Biblii [wydzielone z "Oto Ziemia"]
« dnia: 2017-03-04, 18:24 »
Cytuj
W zasadzie nie wiem czego ludzie oczekują. Że sam pan Bóg zejdzie na dół, uzdrowi i da nieśmiertelność i każdy będzie bogaty? :huh:

A dlaczego nie, skoro może? :|
Rozumiem, że oglądanie, jak ludzkość dziesiątkuje bieda, niedożywienie i choróbska to znacznie większy fun. :lol2:

4
Offtopic / O Biblii [wydzielone z "Oto Ziemia"]
« dnia: 2017-03-02, 19:54 »
Znane. Koleś poszedł do pierdla za unikanie podatków. :lol2:

5
Offtopic / O Biblii [wydzielone z "Oto Ziemia"]
« dnia: 2017-03-02, 17:37 »
Oh, ludzkości, zaiste biednaś i umęczona,
Pod jednym zrodzona prawem, innemu posłuszna;
Chełpliwie spłodzona, której próżności zakazano,
Stworzona ułomną, lecz po siłę i rozum sięgasz.


:F

6
Offtopic / O Biblii [wydzielone z "Oto Ziemia"]
« dnia: 2017-03-02, 15:01 »
Albo Galileusz, który, rozpierdalając w drobny mak ówczesne pojmowanie kosmologii, miał wyszeptać:
"Eppur si muove" - a jednak się kręci.
...chociaż oficjalnie swych poglądów się wyrzekł, w czym definitywnie pomogły kościelne instrumenty tortur. :D

Przykłady tego typu można mnożyć w nieskończoność - Kościół od zawsze tłumił wolność dociekań.

Cytuj
Witamy z powrotem DzikiBenie. :D
Siemka Żelazko. :D

7
Offtopic / O Biblii [wydzielone z "Oto Ziemia"]
« dnia: 2017-03-01, 17:19 »
Cytuj
z drugiej strony jeżeli ktoś nie wie że nie można kraść, zabijać i potrzebuje do tego książki to jest nieodpowiedzialny.

To prawda, choć przymiotnik nieodpowiedzialny to srogie niedopowiedzenie. Stwierdzenie, że bez starej i infantylnej księgi, której głupotę potrafi obnażyć 10-letnie dziecko, nie bylibyśmy w stanie odróżnić dobra od zła, od zawsze uważałem za idiotyczne, obraźliwe wręcz; obraźliwe, ponieważ zatruwa nasze ludzkie, wrodzone poczucie braterstwa i solidarności. Nie zamorduje kogoś nie dlatego, że zostanę ukarany i pójdę do paki; nie zrobię tego, ponieważ posiadam zdolność empatii i po prostu wiem, wiem, tak jakbym zyskał dostęp do wiedzy z "wyższej (nie)boskiej instancji", że to niemoralne. I tyle.
Jeśli (tylko) Biblia powstrzymuje kogoś przed gwałtami i morderstwami, to ja mu serdecznie gratuluje.

Co do Einsteina - myślę, że tak jak Spinozie zdecydowanie najbliżej mu do panteizmu.

8
Offtopic / Rozterki miłosne 2016
« dnia: 2016-12-01, 22:36 »
Lol napisałem ten temat będąc najebanym albo coś w ten deseń, a teraz wchodzę i widzę że się dyskusja o Goticzku rozwinęła XDDDD

Nooo panowie kontynuujcie bom ciekaw jak się życia potoczyły
można powiedzieć, że TM dalej pod kloszem magicznej bariery xD

9
Gry / Gothic vs Wiedźmin
« dnia: 2016-11-13, 21:41 »
Rutyny (niewidziane przed Gothiciem w zasadzie nigdzie), arcade'owy system walki (zrobiony porządnie był w zasadzie nieobecny w erpegach przed wydaniem Gothica; szczegół - wydany laata po Gothicu Wiesiek 1 także był klikaczem), otwartość świata i swoboda eksploracji bez przytłaczającej ilości ekranów ładowania, dodatkowo - wyrazista narracja i wiarygodność postaci (a nie dwunogie encyklopedie bez uczuć rodem z TES'a). Gothic był zajebisty i nowatorski - choćby dlatego, że przy całym swoim brudnym, nieprzystępnym świecie stanowił (jak na swoje czasy) świetną i oryginalną przeciwagą dla sztampowego, tolkienowskiego fantasy vide "ooo, witaj wielki wojowniku, czy przyszedłeś wyswobodzić naszą osadę spod jarzma napadających nas demonów?".

Gra była tak słaba i beznadziejna, że musieliście przejść ją po 15 razy, by się o tym przekonać. :F I na pewno nikt, absolutnie nikt nigdy się nią nie inspirował (a już w szczególności wy, modderzy), bo jako erpeg w ogóle nie wyprzedzała swoich czasów.

Nie jestem bezkrytyczny, bo Gothic ma swoje problemy, ale Mac Dum ma racje.

10
Offtopic / OTO POLSKA
« dnia: 2016-10-01, 18:27 »
Cytuj
tabletki dzień  po, już są tylko na receptę. wycofanie w tej sytuacji mi ja się z celem, po dzień po to dzień po, a nie kurwa po 2-3 dniach jak dziewczynę lekarz przyjmie.
jeszcze do niedawna były na recepte. dlatego u nas w Kamiennej kolejki lasek ustawiały się w piątkowe wieczory pod szpitalami. to wszystko jest srogo popierdolone i tylko utrudnia życie zwykłym ludziom.

11
Offtopic / Popek oficjalnie zawodnikiem KSW!!!
« dnia: 2016-09-23, 13:14 »
Ktoś z TM, do walki nominuję Dextera17 oraz Dej Ji :F
Zdaje się, że obaj są wzrostu Azteka - gdakające, chodzące kompleksy Napoleona. Na pewno sobie poradzą.

12
Offtopic / Muzyka
« dnia: 2016-04-24, 19:48 »
szybko zapomniałem o kolegach z licbazy i studbazy.
za to znajomości z forum dla nerdów trwają wciąż - nieustępliwie od niespełna dekady :F
było super, chłopaki!

13
Ta gra to mega fanserwis. Superprops.
Co jednak nie zmienia jej ogólnego obrazu w moich oczach, fenomenalnie jest pomachać Urizielem, odwiedzić świątynie śniącego i ponownie przywdziać magiczny pancerz z rudy (a właściwie  pancerz światła z rudy, ale mniejsza).
To jedna z rzeczy, której najbardziej brakowało mi w Gothicu 3. Niby jest ten cały content mod, ale pancerze lowpoly wyciągnięte prosto z G2 zupełnie nie komponują się z ładniutką stylistyką trójki. To do dziś zaskakująco urodziwa gra (głównie za sprawą momentami przejaskrawionej gry świateł i blurowi, ale jednak) - pod każdym względem ładniejsza od obrzydliwego Risena 1 oraz średniej dwójki i brzydsza, choć zdecydowanie bardziej stylowa, realistyczna i topograficznie zróżnicowana niż Risen 3.
Lepszy balans rozgrywki, ręką opłaconego programisty i doświadczonego level designera, rezygnacja z fatalnych decyzji, podciągnięte i poprawne językowo dialogi oraz bardziej dopracowane i sprawiedliwe questy, a mielibyśmy do czynienia z prawdziwym następcą Nocy Kruka, a Gothic 3 wylądowałby gdzie jego miejsce - w koszu.
Jeśli ktoś kiedykolwiek zapyta mnie, jak zakończyła się saga Gothic, odpowiem wprost - bezimienny bohater wraz z przyjaciółmi ratuje świat, po czym wyrusza w nieznane, wypływając Esmeraldą w kierunku zachodzącego słońca. 

Bp zawsze mamy dwa pierwsze, piękne i cudowne gry, a żadne pierdolenie elity dolnego forum tego nie zmieni.

Simen, tylko pojaw się na zlocie, a postawię Ci piwo.

14
Cytuj
Halvor nie oferuje nam zadań. Pokazując mu, że jesteśmy członkami gildii złodziei oferuje, że będziemy mogli u niego sprzedać kielichy itd. Jak w NK:) Co do gildii zabójców, rozmawiałeś z Gallahadem? On Cię wyśle do Gerbrandta, ten z kolei do karczmy, tam spotkasz zabójcę, ale do gildii będziesz mógł dołączyć jak spytasz się Gerbrandta kim typ jest.
Zajebiście, dzięki.
Czasami dobrze jest być przeziębionym, by bez wyrzutów sumienia przez pół dnia napierdalać w grę - zupełnie zapomniałem, jakie to uczucie, bo ja generalnie staruch jestem. Dzięki. :D

Cytuj
Nie masz czego robić tylko się czepiać jednego wyrazu?
I chuj mnie obchodzi twoje zdanie na temat cheatów, lepiej narzekać, że musiałeś wydać PN w błoto.
Nie masz co robić, tylko dopierdalać się do mojej krytyki skoncentrowanej na Returning?
I owszem, lepiej. Po to jest ten temat.
Przestań trwonić mój czas, znaj swoją rolę i wypierdalaj, rakotwórcza i szkodliwa spierdolino.

15
Cytuj
1) ograniczenie snu, pułapki można wyłączyć w rozmowie z Xardasem no chyba że wybraliście wysoki poziom trudności , jeśli przeszkadza wam trucizna bądź pasek wytrzymałości polecam zagrać na łatwym  ale wtedy gra jest bardzo prosta:)
problem w tym, kolego, że wyłączyłem ograniczenie snu do ośmiu godzin - nie o to chodzi. mimo że kładę się do łóżka i wybieram opcję "do rana" (cokolwiek) zdrowie nigdy nie regeneruje się w całości. owszem, mogę sobie iść spać dwa razy, tylko wysuwa się pytanie: po co w ogóle projektowali tą mechanikę?

Cytuj
po co wydawać pn na naukę punktów życia ??? ja osiągnąłem na koniec returna około 4k życia i nie wydałem na to nawet 1 punktu nauki :)
- w pierwszym rozdziale można zebrać trochę życia u Darriona a także za śledzia w jaskini z bandytami
- polecam zbierać wszystkie polne i leśne jagody jakie znajdziecie gdyż na początku 2 rozdziału u lutero można kupić recepturę na mikstury życia z jagód bodajże z 25 polnych albo leśnych macie 2 mikstury po 10 do hp:)
- są jeszcze wina zapomnienia które dają za każde 50 hp na stałe receptury ma constantino
Cytuj
5) co do szybkiego wczytania to polecam w gothic ini odblokować szybie zapisy macie zapis po f5 i szybkie wczytanie bodajże pod f9
dzięki wielkie, bro :D złote rady (bez sarkazmu).

Cytuj
Zamiast tyle narzekać to sobie dajcie spokój z modem bo widać że nie jest dla was
damy radę, luz.

Cytuj
To jest po prostu nieprawda :) Złota masz od cholery, gildia myśliwych, zabójców, czeladnika jak masz innego niż Bosper to nawet lepiej, nie wspomnę nawet ile się zarobi u Halvora.
to nie jest żadne kłamstwo. przyjacielu, Ty chyba w ogóle nie rozumiesz, co usiłuję Ci przekazać. nagram filmik i skonfrontuje wczytywanie i sejwowanie w Nocy Kruka i Returningu.

Cytuj
To jest po prostu nieprawda :) Złota masz od cholery, gildia myśliwych, zabójców, czeladnika jak masz innego niż Bosper to nawet lepiej, nie wspomnę nawet ile się zarobi u Halvora.
hm, jakieś koncepcje, gdzie jeszcze mogę dorobić się szekli?
gram po raz pierwszy, nie wiem, gdzie jest gildia zabójców i nie wiedziałem, że Halvor oferuję nam jakieś questy. co do zadań u frakcji - prawdopodobnie i tak nie będę w stanie nic zrobić, ponieważ dołączyłem już do obozu bractwa.

Cytuj
To nie jest zaden bug, a specjalne przedsięwzięcie abys troche ruszyl dupe i zachecono Cie do eksploracji. Najpierw narzekamy na wskaźnik misji w Skyrimie a potem jebiemy bo nie jest nigdzie powiedziane, gdzie jest młot :ayfkm:
wypierdalaj na wizaż, przestań pierdolić i naucz się w końcu czytać ze zrozumieniem, matole. po pierwsze nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek narzekał na wskaźnik misji w Skyrimie (który w kontekście gry, która ma piętnaście razy większy świat byłby usprawiedliwione; a jeśli jednak to napisałem - chylę czoła i przyznaje się do błędu; jak powiedział kiedyś Thoro: tylko krowa żująca trawsko, której generalnie wszystko jedno nie zmienia poglądów). tymczasem: czekam cierpliwie, aż wskażesz mi post, gdzie naskakuje na wskaźniki w Skyrimie. po drugie: nie mam nic przeciwko lokacjom, które są nieoznaczone na mapce, jeśli tylko npc tłumaczą mniej więcej, gdzie powinniśmy się udać - jak np. Greg "na płaskowyżu jest wysepka, tam znajduje się moja skrytka", "skieruj się na wschód" etc. to jest po prostu źle zaprojektowany quest.
Co do skrzyń pułapek - nie mam tutaj za bardzo usprawiedliwienia, byłem po prostu ciekaw. Przy czym irytuje mnie, że gra nie zadała sobie nawet trudu, by wytłumaczyć, jak mniej więcej działa ten mechanizm.

Cytuj
6) Gothic nie należy do gier które prowadzą za rączkę

nietrzymanie gracza za rączkę to bez wątpienia jedna z największych zalet Gothica. mała dygresja: gra ma dodatkowo przepiękny, zróżnicowany, ręcznie projektowany świat (zwłaszcza Noc Kruka - pomimo swoich absurdów w postaci bagien, arizońskich kanionów, plaż i tropików na jeden wyspie; albo G3 - skuty lodem, górzysty Nordmar; słoneczna, żywa i zielona Myrthana oraz spiekota i skwar Varantu w obrębie jednego kontynentu :lol2:). nie przypominam sobie żadnego trójwymiarowego erpega akcji, który byłby pod tym względem równie dopieszczony - do głowy przychodzi mi TES, którego świat jest jednak jałowy, pusty i sprawia wrażenie wygenerowanego komputerowo. nie będzie dla nikogo zdziwieniem, że - tak jak reszta z Was - nigdy nie kupuję mapy, bo  znam świat od dechy do dechy - głównie dlatego, że level design gry naprawdę wyprzedzał swoje czasy, każda lokacja ma swój urok i specyfikę.

Cytuj
co do bossa golemów to są na niego proste sposoby tylko trzeba pomyśleć zamiast bić go 10 minut :)

oczywiście zdaję sobie sprawę z możliwości pomniejszenia potwora i innych zwojów (lub pobiegnięcia do magów, przy czym wtedy stracę doświadczenia i punkty nauki, jeśli nie zadam final blowa), jednak - jak mówiłem jestem skąpcem i skrupulatnie oszczędzałem pieniądze, a ponieważ zwoje wymagają w Returningu znacznie więcej many, podejrzewam, że musiałbym także roztrwonić dodatkowe PN. nie korzystam z poradnika, choć chyba powinienem - skoro gra nie traktuje mnie jak śmiecia, ja także nie będę traktował jej poważnie.

Cytuj
Jest to kompletnie nieopłacalne, a na starcie z odpowiednią taktyką walki powinno się przetrwać jadąc na samych kamiennych tablicach (których jest dość sporo), co powinno Ci na pewno zapewnić dobry start.
chłopie, ginę od wszystkiego na hita. O ile się nie mylę, zaczynając rozgrywkę na easy, grę rozpoczyna się z 200 punktami życia - ja zacząłem z 85, przeciwnicy (zwłaszcza wilki) zadają większy damage, mają znacznie więcej PD, a ja - z pancerzem czy bez, ponieważ punkty życia odgrywają w Gothicu mają znaczenie większą rolę niż zbroja - ginę na dwa strzały. Nauka języków także kosztuję p. nauki i życia, w rezultacie przez większość gry (wyłączywszy hp) nawet mi się to nie zwróci, ponieważ zawsze zachowuje je do ostatniego rozdziału, gdzie nauka siły kosztuje holendernie wysoką ilość PN.

mniej merytorycznie:
Cytuj
Nie chcę Cię tutaj obrazić, ale jeśli obrażasz mnie z powodu tego, że podoba mi się modyfikacja, co w dodatku potrafię całkiem nieźle uargumentować, to świadczy jedynie o Twoim niskim poziomie. Aczkolwiek, biorąc pod uwagę dość dobrą opinię o Tobie na tym forum (plus to, że uważasz Werewolfa za zwykłego szmaciarza  :lol2:), sądzę że po prostu pisałeś to raczej w irytacji na moda, a nie żeby kogoś celowo obrazić.
Nie odnosiłem się do Ciebie, przyjacielu i jestem Ci wdzięczny za pomoc. Myślę jednak, że większość graczy, która łupię w Returning to rzeczywiście dzieciaki z autyzmem.
I tak, post był podyktowany irytacją, nie było moją intencją dopierdalać komukolwiek (poza Wafelwolfowi, którego posty to bezmyślne ekskrementy). Sugestii, że przeszedłeś grę kilkadziesiąt razy także nie bierz do siebie (tego przecież nie wiem; być może jesteś po prostu lepszym graczem ;)), a nawet jeśli - nie widzę w tym nic obraźliwego.

Cytuj
Dzięki, to poczekam na R2.
Daj sobie spokój Sher, szkoda czasu. A jeśli już - jako stary koń :D, który z Gothiciem nie ma do czynienia od lat, polecam Ci łatwy poziom trudności, wyłączenie pułapek i ograniczenia snu do 8 h.

Cytuj
Japierdole, nie umiesz grać, to nie graj i nie pierdol jak potłuczony, albo weź najłatwiejszy poziom trudności. Jak się zablokowałeś ze SŚ i nie potrzebne ci % w dwuręku, bo tych broni nie używasz, to od tego jest console-hacker i konsola :) Tak czy siak, polecam wersję 2.0, bije te wszystkie patche, rebalance, huje muje na głowe.
Ja pierdole*. Gram w grę z tego samego powodu, co Ty piszesz, mimo że nie potrafisz nawet posługiwać się poprawną polszczyzną. Mam prawo wyrazić swoją opinie,  a tobie nic do tego.
Konsola, tak? Nie przyszło Ci do głowy, że czity są dla cipeczek?

16
Cytuj
:lol2: :lol2: :lol2:
-ja miałem 30 dwuręka i mnie przyjął, tak czy siak, jego zgoda nie jest ci potrzebna

jeśli gram w Gothica, zawsze, bez wyjątku, usiłuje wyczyścić dzienniczek do cna. Jestem ekscentrycznym nerdem-perfekcjonistą i nie lubię, gdy jakieś questy zalegają mi na skutek buga.

Cytuj
-jak kogoś pobijesz to rzucasz czar zapomnienia i po problemie, fakt, grzywny są przesadzone, dlatego należy unikać ich płacenia

czar zapomnienia kosztuję 100 szt. złota - nie są to w żadnym wypadku absurdalne kwoty, jednak biorąc pod uwagę fakt, że w grze nauka czegokolwiek kosztuję sporo pieniędzy, na samym początku każdy pieniążek jest w zasadzie na wagę złota. wyobraź sobie, że cierpliwie i roztropnie zbierałem sobie punkty nauki oraz złoto, by doładować sobie punkty życia, a gdy próbowałem dołączyć do obozu bractwa, zażądano ode mnie nauki 50 pkt. siły oraz ponad 30 % walki mieczem dwuręcznym (mimo że zawsze posługuję się mieczem jednoręcznym, gra nie dała mi żądnego wyboru - bleh) i wszystkie 75 pkt. (byłem na 15 poziomie w pierwszym rozdziale) byłem zmuszony wypierdolić na coś, co na tym etapie mi się nie przyda. plus 20 pkt = 1025 sztuk złota - a potem pewnie więcej - co zakrawa o jakiś absurd - zwłaszcza, że w odróżnieniu od Gothica 1, Gothica 2 i Nocy Kruka punkty życia nie przybywają, gdy levelujemy postać i TRZEBA kupować je na własną rękę, co jest moim zdaniem decyzją fatalną. w rezultacie nawet z lekkim pancerzem straży ginę od wszystkiego na hita, a sam Torlof jak i Cord, ponieważ jestem nowicjuszem, nie chcą uczyć bohatera z przynależnością do któregokolwiek obozu (w rezultacie musiałem jak ostatniu dureń gnać w te i we w te do Wulfgara). to samo, co jest już kompletną bzdurą, z Gor Na Koshem, który nie szkoli nowicjuszy, bo tak. bo trzeba zirytować gracza. mam 85 pż, wszystkie potwory mają mnie na hita lub dwa, a ja jestem zmuszony walić w nie przez 5 min. bez ustanku - też mi sprawiedliwość. Gothic fenomenalnie sprawdza się w walce z pojedynczym przeciwnikiem, natomiast - na skutek namierzania i niemożności zaatakowania dwóch przeciwników naraz jednym cięciem - dwójka lub trójka nawet najsłabszych mobów to wyzwanie uciążliwe i frustrujące.

Cytuj
kasa za naukę nie ma tak wielkiego znaczenia, w modzie jest od huja złota, łatwo się je zdobywa (rób wszystkie zadania, sprzedawaj trofea/kosztowności u pewnych NPC, eksploruj),

to jest po prostu nieprawda. przynajmniej jeśli chodzi o pierwszy rozdział - złota brakuję nieustannie nawet przy cierpliwej eksploracji. sam Bosper płaci za skóry żałosne pieniądze, mimo że poluje, pokonuje i skóruje jebane wargi i cieniostwory już w pierwszym rozdziale. nie mówiąc o tym, że większość zwojów, które w standardowej Nocy Kruka kosztowały 5 pkt. many (co było dobrym pomysłem, balansowało rozgrywkę i w stosunkowo trudnym Nocy Kruka pozwalało się przebić przez trudniejsze questy wpoczątkowych rozdziałach) kosztują znacznie, znacznie więcej (deszcz ognia - 40 pkt many).

Cytuj
nie wiem co ci się pojebało że zaczynasz cały czas nową grę :ayfkm:

nic się nie pojebało. w normalnym Gothicu, gdy umierałeś i wciskałeś pauze, z automatu podkreślona była opcja "wczytaj". w głupkowatym Returning zamiast opcji wczytaj ładuje się nowa gra - w rezultacie kilka razy zdarzyło mi się już przekikiwać rozmowę z Xardasem. nie ma w tym nic, kompletnie nic poza żałosną intencją dopierdolenia graczowi przy każdej okazji.
Cytuj
Zamiast narzekać na pierdoły lepiej nie graj, tu się z tobą zgodzę  :ok: Ominie cię niesamowity wręcz mod, mimo kilku wad  :)
to nie są pierdoły - nie przyszło Ci do głowy, że, w odróżnieniu od Ciebie, nie przeszedłem Gothica pięćdziesięciu razy? mod jest niesprawiedliwy, wybrakowany, chamski (skrzynie pułapki i 8 godzin snu plus niemożność pełnej regeneracji życia - kurwa, serio?), złośliwy (gdy wybierzesz najłatwiejszy poziom trudności, który pewnie i tak byłby trudniejszy od Nocy Kruka, wyświetla się żenujący komunikat, że to nie jest produkcja dla Ciebie - zerowy szacunek dla graczy, którzy od gry oczekują zabawy, a nie sadomasochizmu) i fatalnie, naprawdę fatalnie spolszczony (choć nie wiem, czy to kwestia kwestii źródłowych, czy samych scenarzystów - dialogi są proste, fabuła sztampowa i zupełnie nienatchniona; mimo wszystko osobom; mimo to doceniam mimo wszystko pracę i wysiłek tłumaczy, którzy zrobili to za darmo). ponadto mod niedopracowany i pełen bugów (nie zdziwiłbym się, gdyby także takich, które uniemożliwiają przejście gry) przykład: idź i znajdź Młot Tarkota? - gdzie powinienem go szukać, o jakie miejscowy zahaczyć? gra nie daje żadnej, absolutnie ŻADNEJ podpowiedzi - choćby lakonicznej - wskutek czego musisz latać po całym, ogromnym świecie wypełnionym trudnymi, wysokolevelowy mobami, by trafić na niego w ruinach pełnych pełzaczy i golemów - ostatniego z nich trzeba obijać PONAD 10 min. i gdyby nie ściana, pod którą mogłem go podprowadzić, prawdopodobnie już na tym etapie zakończyłbym grę. przy czym jest to quest obowiązkowy, który TRZEBA wypełnić, jeśli już przywdzialiśmy szatę nowicjusza - jest to po prostu beznadziejnie zaprojektowane zadanie. 
produkcja dla dzieciaków z gothicowym autyzmem, która traktuje gracza jak śmiecia - nic więcej. jest różnica pomiędzy wysokim, choć sprawiedliwym poziomem trudności, a rzucaniem graczowi odchodami w twarz.

17
Offtopic / Facjatki
« dnia: 2016-03-18, 20:59 »

Czy ktoś poza mną, Stekiem, Aligi (Morkiem?) jedzie na koncert jednego z najciekawszych twórców muzyki progresywnej ostatnich lat?

18
Gry / Wiedźmin 3: Dziki gon
« dnia: 2016-03-17, 02:28 »

Post połączony: 2016-03-17, 02:36
Gratulacje matole, zawsze sprowadzisz dyskusję na poziom rynsztoka :facepalm:
Stary, przecież nie od dziś wiadomo, że koleś nie ma do powiedzenia nic mądrego. Doraźne i bezrefleksyjne sympatie z głupkowatym społecznym darwinistą w avatarze jednoznacznie Wskazują, z kim mamy do czynienia. Precyzując: irytującym, infantylnym pacanem i fotelowym politycznym analitykiem na utrzymaniu mamełę, który gówno wie i zabiera głos w sprawach, o których nie ma pojęcia. Ani to mądre, ani zabawne - dowodem obydwu powyższych są głupkowate posty, w których zdaje się nie dostrzegać różnicy pomiędzy śmiesznym, a ośmieszającym (zrozumiały rezultat atencjowania się o te spierdolone propsy).

Cytuj
(w przeciwieństwie do takiego gothica, gdzie jedna z długowłosych postaci w następnej części jest... łysa jak kolano)
Jeszcze bardziej sugestywna jest sylwetka Vatrasa, który ze starego, czarnoskórego, choć wciąż witalnego i zaradnego mężczyzny stał się białym i niedołężnym starcem (boże o czym ja pierdolę :lol2:)

19
Offtopic / Uniwersum Gothic.
« dnia: 2016-03-15, 22:58 »
https://www.youtube.com/watch?v=e8N8JOqnA7k

20
Gry / Wiedźmin 3: Dziki gon
« dnia: 2016-03-13, 22:55 »
Cytuj
Niektóre questy poboczne
Przy tak dużej grze to raczej nieuniknione. Choć mnie eksploracja i czyszczenie mapy ze znaków zapytania przypadły do gustu znacznie bardziej niż jakiekolwiek aktywności poboczne z poprzedników.
Poza tym: ogromna część side-questów w Dzikim Gonie mogłaby spokojnie stanowić element wątku głównego (np. koniec wątku Barona czy Jaskra). Doprawdy dziwi, ile mięska i fenomenalnego contentu Redzi zawarli w produkcji zdając sobie sprawę, że są to rzeczy kompletnie opcjonalne. Taki Gwint jest w zasadzie osobną grą w grze.
Cytuj
ale jako gra jest strasznie nierówny i genialne momenty przeplatają się z takimi wywołującymi facepalmy.
Podaj argumenty.

Cytuj
Wiedźmin3 ma momenty lepsze od tych z Wiedźmina1, ale nadal oceniam Wiedźmina1 lepiej, ponieważ był dużo równiejszy jeśli chodzi o jakość.
Pod jakim względem niby? Wszystko, poczynając od długość gry, skali, rozmiaru i otwartości świata, kreacji postaci (wystarczy popatrzyć na Shani czy Triss, by spostrzec, jak duży rozwój twórcy poczynili w zakresie pisania barwnych i ciekawych postaci), systemu walki, a na konsekwencji podjętych decyzji i narracji skończywszy (to jedna z nielicznych gier, która sprawiła, że roniłem szczere, rzewne łzy) stoi w Dzikim Gonie co najmniej o trzy poziomy wyżej.
To już kwestia osobnicza, ale także bardziej osobisty wymiar historii skupiający się na osobie Geralta przypadł mi do gustu zdecydowanie bardziej niż karykaturalne, darwinistyczne zombie-story z W1 czy mętne i quasi-polityczne wątki z dwójki.
Pomimo fenomenalnego słowiańskiego klimatu, z pierwszego Wieśka pamiętam co najwyżej powtarzające się modele, klaustrofobiczny świat z płotkami, których nie można przeskoczyć i archaiczny system walki.
W zestawieniu z Dzikim Gonem gra prezentuje się jak jałowy i niezdarny klikacz.

Poza Redami nie przychodzi mi do głowy żaden developer, który na przestrzeni ledwie dwóch gier poczyniłby tak ogromny progres. Niby każdy ma swój gust, ale ta opinia jest po prostu nieuczciwa i bezzasadna.
Podczas gdy Wiedźmin 1 jest grą po prostu dobrą, Wiedźmin 3 to produkcja dopieszczona w każdym calu, naznaczona piętnem geniuszu wręcz - głęboka, emocjonalna, majestatyczna. Moralnie niejednoznaczna i do dziś prowokująca żywe dyskusje wśród graczy. Fani jeszcze długo nie wypracują konsensusu, czy oddanie niewinnych dzieciaków w ręce wiedźm było słuszną i usprawiedliwioną decyzją.
Okulary nostalgii przyćmiewają Ci zdrowy i racjonalny osąd. Albo za bardzo polubiłeś kolekcjonowanie kart z laskami niczym Pokemony ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Strony: [1] 2 3 ... 64
Do góry