Dyskusja i opinie o modzie

[KolegaZWojska]

A jaka dziedzina jest najbardziej czasochłonna i co powoduje tak ogromne rozciągnięcie w czasie prac nad modem? Skrypty, fabuła, level design, grafika 3d? Interesuje mnie to jako osobę, bardzo aktywną moddersko, realizującą krok po kroku swój wielki projekcik. Więc czego powinienem się najbardziej obawiać, z czym jako pojedyncza osoba będę miał największe kłopoty?

[Thoro]

Więc czego powinienem się najbardziej obawiać, z czym jako pojedyncza osoba będę miał największe kłopoty?

Ze wszystkim będziesz miał kłopoty, niezależnie od poziomu umiejętności ale z czasem znajdziesz kolektyw giermków i przy odrobinie organizacji i skrupulatności wszystko ogarniesz - na podobnej zasadzie funkcjonuje The Modders. Podstawą jest osoba, która to zawsze pociągnie niezależnie od morale innych - między innymi dlatego zawsze rezygnowałem z własnych projektów, nie lubię być zobowiązany i obarczony jakimiś głupimi problemami świata wirtualnego. Warto również być w miarę wszechstronnym albo przynajmniej się technicznie orientować, aby wiedzieć co robią inni i nie przypadkiem nie zatwierdzać syfu a w miarę konieczności robić samemu i udzielać konstruktywnych opinii.

A jaka dziedzina jest najbardziej czasochłonna i co powoduje tak ogromne rozciągnięcie w czasie prac nad modem? Skrypty, fabuła, level design, grafika 3d?

Żadne z powyższych . Kwestia priorytetów i lenistwa, nie ma co się oszukiwać że pracujemy w pocie czoła ale w sumie co z tym złego? The Modders już od dawna nie jest ekspansywne, nie robimy tego na sportowo i niezbyt interesuje nas opinia w światku 15 letnich spiętych graczy Gothica, którzy traktują to z adekwatnym do swojego wieku żywiołem.

[HellVard]

A co Wam jeszcze pozostało do zrobienia? Nadal prowadzicie testy czy zajmujecie się już czymś innym?

[emace]

a ja myślałem że 15 latkowie grają w ładne i dynamiczne gry, hmm

[Thoro]

Tak, pompuj mocniej i zrób z gothica elitę gier komputerowych dla wybranych   . Wejdź na jakie kolwiek forum typu Gothic Up (o youtube nawet nie wspominam), zastanów się i poczytaj. Nikogo nie obchodzi jaka to jest gra ale faktem jest, że na chwile obecną ekscytują się tym już tylko dzieci i jacyś idioci od przeróbek. Oczywiście są również gracze sentymentalni, ale oni zachowują zdrowy dystans i nie biorą udziału w tej szopce.

Niestety,ale to prawda ;[.Daj takiemu np. Assassin's Creed lub Wiedźmina.Pogra tydzień,ale i tak wróci do gothica.Czemu?Otóż nie rozumieją czegoś bardziej skomplikowanego niż idź,zabij i uratuj świat(choć w Assassinie o to lata xD,ale mamy tam jakieś rozterki bohatera).Co do CZ,bo jeszcze tu nic nie pisałem,to czekam ze zniecierpliwieniem,aby zobaczyć co udało Wam się osiągnąć  ;p  .

[mikserland]

Nie zawsze wraca sie do Gothica, po to aby iśc, zabic i uratowac świat....... Tam jest klimat........

[Zysk]

akurat w Wiedźmina jest jeszcze łatwiej grać. Masz zadania w postaci jednozdaniowych poleceń i strzałkę na mapie. nic nie trzeba rozumieć. to nie o to chodzi.

[Thoro]

Gothic również nie jest żadną wielce ambitną i skomplikowaną grą. Nie oszukujmy się, w jedynce trzy ostatnie rozdziały to głupie latanie, zbieranie różnych rzeczy, nużące używanie teleportów i w końcu długie walki w tej całej świątyni w stylu "jak wygrałem wojnę w pojedynkę". Sens grania w Gothic 2 kończy się dla mnie po wyjściu z górniczej doliny. Nie bawi mnie zabijanie poszukiwaczy co 5 metrów, orkowych posterunków na jednego hita, nagminne latanie od klasztoru do miasta, z miasta na farmę, z farmy do klasztoru i znowu do miasta a na końcu jeszcze nudniejsza niż w gothic 1 walka finalna.

[Zysk]

oczywiście, że nie. tylko pokazuję błąd argumentacji lolpusa.

[Simon Said]

latanie od klasztoru do miasta, z miasta na farmę, z farmy do klasztoru i znowu do miasta a na końcu jeszcze nudniejsza niż w gothic 1 walka finalna.

akurat dlatego były do Gothica wsadzone teleporty by nie było to tak nużące

[Thoro]

I to ma być niby rozwiązanie? Dobra gra powinna się cechować dobrze dograną rozgrywką, aby takich elementów po prostu nie było. To jest zwykłe robienie z gracza idioty - najpierw każdą ci zbierać rzepę a później jako wielki bohater poruszasz się po całym świecie jakimiś teleportami, co to w ogóle ma być?

[Tales]

Gothic przede wszystkim wyróżnia się, wciągającą fabułą, która trzyma w napięciu do ostatniego aktu.

Możliwość wyboru ścieżki, doboru questów to atuty sagi gothic, interakcja z npctami wg mnie żaden CRPG nie doruwnuje w tym dla tej sagi, pomijam  tu kwestie graficzne i cały mechanizm gry. Gracz miał wybór i wcale nie musiał zbierać rzepy

Zysk,nie chodziło mi o trudność zadań,bo masz rację iż są banalne,lecz o złożoną fabułę,tło wydarzeń czy jak to nazwać.Gothic ma klimat,czy tylko on?Szczerze,to bardziej wciągnął mnie taki Wiedźmin(może przez sentyment do książki),niż Gothic.Śledztwo,zabójstwa,intrygi.I nie żebym chwalił tu Wiedźmina,bo trochę mnie zawiódł.
Nie piszę również,że Gothic to gówno,bo tę grę również lubię,niejako przez sentyment.
Gracz miał wybór?Jak dla mnie,takie wybory mają jedynie sens,gdy prowadzą do różnych zakończeń.W Gothicu nic takiego nie ma.Co z tego,że możesz sobie być paladynem,najemnikiem czy księdzem,skoro i tak masz uratować świat?No chyba,jak kiedyś czytałem na jakimś forum Gothica,że lubisz się pobawić w strażnika lub myśliwego.
Amen.

P.S.Tales,patrz czasem czy Ci błędów nie podkreśla.

[Thoro]

Możliwość wyboru ścieżki, doboru questów to atuty sagi gothic, interakcja z npctami wg mnie żaden CRPG nie doruwnuje w tym dla tej sagi

A teraz powiedz szczerze, czy grałeś coś z przełomu ostatnich trzech lat? Jakiś "wybór ścieżki" to jest nic przy tym co oferuje np. Dragon Age - bodajże pięć niezależnych wątków ras i kast, które różnią się od siebie CAŁKOWICIE, opowiadają inną historie bohatera i wpływają bezpośrednio na cały przebieg i zakończenie gry. Co mieliśmy w gothicu, odmienny kolor ubrania, preferencje walki? Też mi zróżnicowanie. Intreakcja z npctami? Ponownie sprawdź Mass Effect czy wspomnianego już Dragon Age - możliwość wyboru kompani, niezależne charaktery które kolidują między sobą pozytywnie i negatywnie, możliwość zdrady w najmniej oczekiwanym momencie, rozbudowane logiczne drzewa dialogów nieodwracalnie i trwale budujące relacje z następstwami i wiele więcej. Nie rozśmieszaj mnie więc, bo jakaś możliwość zapytania "którędy do gomeza" to tak jakby parkować maluchem koło maybacha. Te gry mają tak skomplikowaną strukturę, szablony i łańcuchy wszelkich zależności, dialogów, misji że nawet mi trudno wyobrazić sobie jak to do końca działa w praktyce a tym bardziej w jaki sposób zostało zaprojektowane i logicznie poskładane w całość, aby kreować coś sensownego a nie bezpłciowe flaki w stylu Obliviona. Gothic może był fajny, jednak to że gdy kogoś pobijemy ten nie zechce nam pomagać może robiło wrażenie ale w 2003 a nie 2010 więc proszę nie gadać głupot bo w epoce gier przespałeś co najmniej dwie epoki.

Gracz miał wybór i wcale nie musiał zbierać rzepy 13.gif

Musiał, bo twórcy wpadli na zajebiście genialny pomysł aby bohater każda część gry zaczynał z amnezją, stertą śmieci oraz koniecznością budowania szacunku i zaufania u byle kmiota właśnie przez zbieranie gnoju i rzepy, aby pod koniec uratować świat i w następnej grze robić... jeszcze raz to samo

[Simon Said]

nie gadaj głupot, bo ta sytuacja z amnezją była tylko raz
szczerze powiedziawszy jak osoba, która obraża Gothica może robić Czas Zapłaty

[Zysk]

Zysk,nie chodziło mi o trudność zadań,bo masz rację iż są banalne,lecz o złożoną fabułę,tło wydarzeń czy jak to nazwać.Gothic ma klimat,czy tylko on?Szczerze,to bardziej wciągnął mnie taki Wiedźmin(może przez sentyment do książki),niż Gothic.Śledztwo,zabójstwa,intrygi.I nie żebym chwalił tu Wiedźmina,bo trochę mnie zawiódł.

no, ale w jaki sposób złożona fabuła w RPG ma odstraszać graczy?

[Thoro]

szczerze powiedziawszy jak osoba, która obraża Gothica może robić Czas Zapłaty facepalm.gif

A co, mam się podniecać i ekscytować byle czym jak to robią niektórzy? W przeciwieństwie do Wielkich Obrońców dla których gra z 2003 tryska w 2010 roku masą niedoścignionych innowacji i buk wie czego jeszcze nie mam ołtarzyka adanosa czy innego pindosa nad łóżkiem i potrafię zachować dystans, a że krytyczny to już świadczy o tym że na dzisiejsze czasy gra nie jest taka super jak niektórzy próbują ją malować.

[Tomek]

nie gadaj głupot, bo ta sytuacja z amnezją była tylko raz

Na początku mamy cherlaka, który w moment wszystkich wyrzyna, później amnezja, następnie nagłe osłabienie, przez które hero nie może już sobie poradzić ze stadkiem wilczków, chociaż smoki zabijał (och, tutaj nawiązujemy do wyważenia g3. nie mogę pokonać kilku wilczków, a bez leczenia na samym starcie gry nawet bez wyzwolenia Ardei byłem w stanie bez leczenia i zapisywania gry wyrżnąć w pojedynkę obóz buntowników). Dalej kolejne osłabienie po walce z Xardasem. W Arcanii zaczynamy nowym hero. Wieśniakiem słabiutkim, czy cusik?

szczerze powiedziawszy jak osoba, która obraża Gothica może robić Czas Zapłaty

Nie obraża, tylko obiektywnie podchodzi do sprawy i komentuje. Nawet gdyby obrażał, nie widziałbym żadnego związku z niemożliwością tworzenia modyfikacji.

[Diegomir]

Powiedziałbym, że ma prawo krytykować Gothica skoro jest w teamie, który zamierza go zmienić