Risen

[Thoro]

Ale czego się spodziewaliście? Przecież Risen korzysta z ulepszonego silnika Genome,

Noi co z tego? Cod WaW i Cod 4 to również ten sam silnik, nawet nie poddany większym modyfikacjom a owe gry stylem graficznym różnią się niesamowicie.

Co TES zmieniło w swojej koncepcji przez te wszystkie lata?

Ale zrobili całkiem dobrego fallouta 3, który jedynie przez złośliwych i ignorantów nazywany jest "kopią" obliviona bo nią nie jest. Też bazowali na sprawdzonych rozwiązaniach ale nie poszli w całkowity banał. Żałosne jest to, że Prison Break utracił prawa do swojej serii to od razu muszą robić klona - włącznie z amnezją bohatera, jego brakiem imienia i korzeni i całą tą szopką w stylu "musisz nazbierać rzepy aby wejść do zamku". Nie wiem jak dla Was ale mnie to już dostatecznie znudziło przy drugiej części gry i nie zamierzam robić tego wszystkiego dokładnie tak samo (włącznie z bezimiennym bohaterem) jeszcze raz tylko że w innych realiach, choćby ta gra była usadzona na wyspach owczych. Są pewne granice "wykorzystywania koncepcji" a zrzynania wszystkiego jak leci z gameplaya przy DRUGIEJ, NIEZALEŻNEJ SERII GIER (niby).

No ludzie, jest różnica pomiędzy inspirowaniem się czy wyciąganiem wniosków z poprzednich dokonań ale BEZ PRZESADY. Robienie drugiej serii gier z bezimiennym bohaterem z amnezją, głupimi questami z rzepą i identyczną mechaniką co w przypadku gothic to jakiś żart rzemieślniczy a nie gra wokół której próbują wywołać sztuczne napięcie robiąc jakieś nudne filmiki z kretami.

[DzikiBen]

Kolejny artykuł ze stajni Gol'a.
http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=5899

Najbardziej zainteresowało mnie to:

Gnomy w walce dystansowej obrzucą nas nie tylko kamieniami,
ale i... zdechłymi rybami.

[V3Q]

Risen to połączenie dobrych rozwiązań z wszystkich Gothiców.

Tyle, że chyba się przejadły...

[Thoro]

http://www.gry-online.pl/S055.asp?ID=158683

te symetryczne tekstury chyba mogli sobie darować

[V3Q]

90% pancerzy z gothica jest symetrycznych, albo z małymi różnicami.

[Thoro]

gothic jest dla ciebie wyznacznikiem jakosci? policz sobie kiedy wyszla gra a nastepnie popatrz jakie obecnie panuja standardy.

[V3Q]

Zła interpretacja mojej wypowiedzi.

Nie sugeruję, że tak powinno być bo w świetnych gothicach tak było, tylko mówię o tym, że powtarzają i nie próbują niczego nowego.

A tak na marginesie, to wiele pancerzy właśnie było robione symetrycznie.

[Adanos]

Sztuczna inteligencja w Risen: http://www.jeuxvideo.com/gaming_live/0000/...cielle_f1q1.htm
Interakcja z otoczeniem w Risen: http://www.jeuxvideo.com/gaming_live/0000/...nivers_f1q1.htm

[Adanos]

Podkład głosowy w Risen: http://www.gram.pl/news_8griH,i5_Risen_moz...ary_Connor.html

[Retsked]

Jak spierdolą grę, to i aktorzy nie pomogą .

[GeneralLee]

W artykule który podał Dziki napisali :  

Kod: [Zaznacz]

Przykładem może być umiejętność wydobywania rudy, połączona ze znajomością kowalstwa.
Znów będzie ruda ^_^   fakt iż widać już ze będzie to kopia Gothica mi osobiście nie przeszkadza i zagram na pewno z mila chęcią jak ktoś chce innowacji to proszę bardzo Arcania tam nawet pływać nie będzie można tylko będzie tak jak w wiedźminie wejdziemy po kostki max po kolana i koniec  gothic słynął z braku sztucznych granic i to był jeden z jego największych jego plusów, nie wiem jak jest ze skakaniem w Arcani ale jak nie dali pływania to moim zdaniem nawet tego nie będzie chciało im się dodać.

[Thoro]

gothic słynął z braku sztucznych granic

faktycznie pływanie w 60 kilowym oporządzeniu to większe "kaine grence" niż u wiśniewskiego. zero sztucznych granic

[GeneralLee]

Chodzi mi o świat a nie

[Gimbi]

Ja, tak samo jak Thoro, zrozumiałem że chodzi jednak o pływanie. A może chodzi Ci o to że ograniczyli świat na tyle że pływać nie można? Powiem Ci że niekiedy to pływanie to też przegięcie, na sobie 40 kilo, w 'kieszeniach' drugie tyle, a Ty spokojnie płyniesz setki metrów żeby dostać się na tajemną wyspę... Drugi Superman?
Co do Srisena... Z każdym kolejnym reportażem jest coraz gorzej.. Istna kopia Gothic'a, który fakt faktem podoba się. Ale nie wciąż powtarzany, bo to tak jakby tworzyli moda zmieniając przy tym silnik gry i grafikę... Tyle ode mnie. Ale - pożyjemy, zobaczymy.

[Thoro]

Bardziej racjonalne i ciekawe samo w sobie byłoby wprowadzenie łódek na zasadzie własnoręcznego sterowania (nie jak w wiedźminie) niż umożliwienie pływania w  czymś co waży niekiedy drugie tyle co sam bohater.

[DuoGum]

Zgadzam się. Nawiasem mówiąc czytając artykuły o Risen dochodzę do wniosku, że to kopia Gothica, nie szczególnie podoba mi się. IMO cytat z twojego podpisu pochodzi z tego artykułu . Jest to całkowita prawda, aczkolwiek liczę tylko na rozbudowaną fabułę - bo niestety, czuję że więcej nie można się spodziewać po Risenie.

[Gimbi]

Thoro, ale wtedy ludzie by się buntowali czemu nie ma możliwości wypłynięcia łódeczką na pełne morze, setki mil od wyspy... Albo że gra jest upośledzona, bo na jej początku nie mogą pływać, tylko muszą zarobić na łódeczkę. Albo nawet może pójść komentarz "To nie piraci z Karaibów".
Powiem tak, najlepiej pływanie i łódki, z tym że stworzyliby coś takiego jak UDŹWIG i waga przedmiotów - wg czego wiedzielibyśmy czy jak wejdziemy do wody popłyniemy, czy po prostu ściągnie nas na dno. Niby dążą do jakiegoś tam realizmu w grach.. Widać

EDIT.
Sory, jeśli odbiegam nieco od tematu

[Thoro]

Tu nie chodzi o to czy będziesz mógł pływać z wózkiem pana mietka od złomu na plecach tylko czy faktycznie było by to możliwe i wygodne. Spróbuj wejść do wody w zwykłych ubraniach codziennych i płynąć - życzę powodzenia. W zeszłe wakacje miałem epizod gdy obsunęła mi się pod nogą ziemia i wpadłem do jakiegoś bagna, 110 kilo wagi (w tym SAPI) + około 75 kilo szpeju porozkładanego na całym ciele. No niezbyt przyjemne nie mówiąc już o jakiej kolwiek możliwości pływania.

Nie oczekuję, aby z tej gry robili symulator, jedynie odpowiadam na nieuzasadnione zarzuty względem tego że ktoś nie chce umożliwić aby nasz bohater w super zbroi z 3 milimetrowej blachy pływał jak na igrzyskach bo z racjonalnego punktu widzenia takie rozwiązanie to słuszne rozwiązanie.

W zasadzie wszelkie argumenty dotyczące braku ograniczeń w Gothic są mniej lub bardziej nieuzasadnione. Ograniczenie ekwipunku jest dobrym ograniczeniem. Zmusza do myślenia i faktycznego planowania naszej postaci oraz kompletowania wyposażenia pod dane zadania. Nie dochodzi również do absurdów, że po pewnym czasie dobrą broń sprzedajemy za trzy sztuki złota bo mamy jej tyle przy sobie jakbyśmy okradli garnizon małego miasta. Z samego ograniczenia ekwipunku wynikają same korzyści nie wspominając już o innych ograniczeniach (ale bez skrajności) no ale tak to jest jak się poza gotikiem innej gry nie widziało a następnie gada głupoty o "klimacie" i innych dyrdymałach, które imają się tematu jak psie gówno ściany.

[GeneralLee]

Thoro to jest gra crpg w która ma dać przyjemność z grania w nią chcialbys żebyś musiał srać w gothicku ? bo ja raczej nie.... Tak samo jest z ograniczeniem ekwipunku gdyby gra miała być realistyczna to by w ogole nie bylo Gothica bo przecież niema górniczej koloni w prawdziwym świecie, nie ma magi, nie ma ścierwojadów, nie ma bariery idąc dalej jedyne gry które by wychodziły były by to simsy a i tak nie są dość realistyczne... takze lepiej sprawę realizmu odłóżmy bo to jest gra.

[Tomek]

A jeśli nie chcesz czegoś sprzedać tylko zostawić z jakiegoś powodu, to co wtedy? Dobrze pamiętam Oblibiona z dodatkami. Wspaniale było zachrzaniać z wysp Sheogoratha tylko po to, aby trochę eq znalazło się w skrzyni w IC, aby nie przepadło. Naprawdę pięknie było biegać w tą i spowrotem.