Myślałem tu o scenariuszu. Przykładowa scena znaleziona w internecie: Bohaterka wraca do domu po nocnej zmianie. Długo szuka klucza w torebce. Wreszcie go znajduje, wkłada klucz do zamka i wtedy okazuje się... że drzwi są otwarte (pierwszy mikrozwrot). Wchodzi ostrożnie, rozgląda się, nie słyszy najmniejszego szmeru. Otwiera kolejne pokoje, wszystko jest na swoim miejscu i nikogo nie ma w środku (drugi mikrozwrot). W końcu dochodzi do wniosku, że to ona sama nie zamknęła drzwi. Uspokaja się, uświadamia sobie, że jest głodna, i postanawia przygotować śniadanie. Podchodzi do blatu kuchennego i nagle odskakuje przerażona. Na blacie leży rewolwer... (trzeci mikrozwrot)